Dzień jak co dzień... moje hobby oraz szarość dnia codziennego.
Łączna liczba wyświetleń
sobota, 23 kwietnia 2011
WIELKANOC...
jak miło - znowu Święta. Jak ten czas leci nie dawno było Boże Narodzenie a tu proszę piękna wiosna i WIELKANOC.
Nie wiem jak u Was się tworzy pisanki, ja podam sposób którym bawię się od lat i zawsze wychodzą inne.
Potrzebna jest cebula, atrament, nici, woda, garnek.
Jajka obkładamy cebulą, ile kto ma ochoty, od tego będzie zależało czy będą bardziej kolorowe lub mniej.
Następnie gotujemy w wodzie z atramentem (ja zużyłam 6 naboi do pióra).
Po ugotowaniu, studzimy, obieramy z łupek i gotowe.
Trochę się spóźniłam z tym przepisem na pisanki, pewnie wszyscy już mają gotowe swoje ale może się jeszcze przyda. :)
Moje pisanki karczochy wiszą w oknie oto one, jakoś nie miałam pomysłu jak je wyeksponować :)
Wszystkim gościom którzy do mnie zaglądają życzę WESOŁEGO ALLELUJA !!!
Radosnych świąt Zmartwychwstania Pańskiego oraz Błogosławieństwa Bożego.
Niech Zmartwychwstały Chrystus obudzi w nas to, co uśpione, ożywi to, co jeszcze martwe i niech światło Jego słowa prowadzi nas przez życie w radości i pokoju.
Małgosia W.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dla Ciebie również Zdrowych ,wesołych świąt!
OdpowiedzUsuń