Łączna liczba wyświetleń

środa, 10 czerwca 2015

TRUSKAWKI...

dobre na wszystko, chyba wszyscy je lubimy, są tylko tacy ludzie którzy są na nie uczuleni i im współczuję. Ja uwielbiam truskawki, czekam jak małe dziecko kiedy się zaczną, tym bardziej, że kojarzą mi się z latem, ciepełkiem i beztroskimi dniami wakacji spędzonymi u babci na wsi.


Dlatego aby cieszyć się nimi przez cały rok to je mrożę. Nie robię z nich żadnych innych przetworów. Mrożone wykorzystuję później w cieście, polewach, deserach itp. choć korci mnie aby coś jeszcze z nimi zrobić, ale nie wiem co, brak mi fajnych sprawdzonych pomysłów, może po przyjeździe coś poszukam ale to dopiero po 20-tym czerwca oczywiście jak będą jeszcze truskawki no i cena w miarę niska :)


A to moje pierwsze woreczki w tym roku z truskaweczkami przygotowanymi do zamrożenia.


Kolejne owoce które mrożę to jagódki ale na nie przyjdzie pora,
choć pierogi z jagodami gościły u mnie już wczoraj.


Pozdrawiam truskawkowo - Małgosia W.


1 komentarz: