25.09.2015 r. piątek, można go nazwać leniwym, bo przez cały dzień tylko plaża i spacery...
...do plaży był kawałeczek spacerkiem (20 minut),...
...dla co niektórych będzie to daleko, ale nam nie przeszkadza, lubimy spacery a po drodze podziwiamy jachty i miasteczko...
...a jaka przyjemność z leniuchowania po spacerze...
...woda cudownie ciepła...
...a jaki super turkusowy kolorek ma :) ...
...po obiedzie też spacer w kierunku plaży, a przy okazji może coś Wnusi na prezent, np. sukieneczkę do flamenco...
...a i bary kuszą...
...choć ciasta po kolacji bardziej...
...owoce również... świeży ananas był pyszny :) ...
i tak na słodko kończę.
Pozdrawiam - Małgosia W.
Chętnie bym się tam teleportowała :) Widać, że miałaś cudowne wakacje :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) prosiłam męża aby choć tydzień dokupił... :) ale niestety czas wracać, a wszystko co dobre szybko się kończy...
UsuńChyba bym zwariowała, gdybym miała cały dzień spędzić na plaży :( To dla mnie kara!
OdpowiedzUsuń