Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 31 października 2016

METRYCZKA (1)


Po pierwszym tygodniu przygotowywania metryczki do pracy tj. obszywania brzegów, pokratkowania kanwy coś się ruszyło. Szkoda mi czasu na te wszystkie przygotowania bo łapki się pchają do igły ale niestety jak trza to trza. Pierwsze krzyżyki za mną i mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie ich coraz więcej i Kubuś szybciutko ją dostanie.
Tak się prezentuje dziś...



...kilka krzyżyków w dwóch odcieniach...
pochwaliłam się i uciekam do xxx w przyszły poniedziałek pochwalę się ile ich przybyło...
sama jestem ciekawa...
Pozdrawiam - Małgosia W. 

2 komentarze:

  1. I dlatego ja nie kratkuję materiału i nie obszywam brzegów - bo po co? To tylko strata czasu. Wolę od razu wyzywać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze kratkuję choć nie lubię, ale ułatwiają mi pracę :)

      Usuń