Łączna liczba wyświetleń

piątek, 26 maja 2017

DZIEŃ MATKI

Jak co roku 26 maj to DZIEŃ MATKI
Taki dzień powinien być codziennie ale ten jeden szczególny dzień też się przyda. Ja już niestety nie mogę pójść i uściskać swojej MAMY i dlatego co roku od 14 lat jest to dla mnie dzień jeszcze bardziej wyjątkowy a zarazem smutnym.  
26 maja nachodzą mnie wspomnienia i cieszę się, że:
to ONA była tą jedyną wyjątkową osobą w moim życiu,
to ONA pokazała mi świat i nauczyła wszystkiego,
to ONA ocierała każdą moją łzę i pocieszała mnie,
to ONA miała dla mnie zawsze czas,
to ONA zszywała mi rozdarte rajtuzy na kolanie,
to ONA nauczyła mnie odpowiedzialności życiowej,
to ONA zawsze powtarzała, że nie ma sytuacji bez wyjścia,
to ONA była przy mnie gdy jej najbardziej potrzebowałam,
to ONA nauczyła mnie, że rodzina jest najważniejsza, 
to JEJ wypłakiwałam się gdy było mi źle...
...dlatego dziękuję Ci Mamo, gdziekolwiek jesteś (mam nadzieję, że codziennie jest przy mnie jak Anioł Stróż) i wiedz, że byłaś wspaniała, mądra i kochana!

(z mamą rok 1988)

Zawsze miałam szacunek i podziw dla Mamy ale od 14 lat tak bardzo za nią tęsknię każdego dnia. Brakuje mi JEJ i mam wrażenie, że nie wszystko jeszcze sobie powiedziałyśmy, że jeszcze wszystkiego mnie nie nauczyła choć mam 50 lat. Czasami mam ochotę pójść i się jej poradzić w trudnych sprawach czy decyzjach ale wiem, że nie dostanę już odpowiedzi ani porady... dlatego tymbardziej jestem jej wdzięczna za 36 lat które spędziłyśmy razem, tylko i aż 36 lat. 




Nie potrafię wyrazić tego co dziś czuję, choć jestem MATKĄ I BABCIĄ to mam wrażenie, że jestem małą dziewczynką, która w DZIEŃ MATKI zawsze przychodziła do NIEJ z laurką i bukietem kwiatków a gdy dorosłam nigdy nie zapominałam o tym szczególnym dniu...

dziś też się wybieram do MAMY, też będzie bukiet i chwila zadumy...

Pozdrawiam i życzę przemiłych chwil w DNIU MATKI
Małgosia W.

2 komentarze: