Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 22 maja 2017

METRYCZKA 27-28

Zrobiło się ciepło i czasu jakby trochę mniej na xxx, ale nie zapominam i zawsze jakiś tam x postawię. Minęło dwa tygodnie od ostatniej odsłony, coraz bliżej końca i muszę się przyznać, że cieszę się bo już trochę męczą mnie te kolory brązu, marzy mi się coś weselszego. No, ale koniec marudzenia, pokazuję co się zmnieniło...
...tak było 08.05.2017 r. :)


...a tak jest na dzień dzisiejszy...




...no muszę przyznać, szału nie ma i jeśli chcę skończyć do końca maja to igła musi troszkę szybszego tempa nabrać. Zobaczymy czy mi się uda?
Pozdrawiam - Małgosia W.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz