10.06.2017 r. sobota
Nadszedł wyczekiwany czerwiec a wraz z nim tydzień nad naszym polskim morzem, stało się to już tradycją. W tym roku odpoczywamy w Międzywodziu.
Domek rezerwowaliśmy w marcu i jak się okazało był to ostatni dzwonek na znalezienie czegoś konkretnego.
Ośrodek nie jest duży, domki malutkie ale wszystko w nich jest co potrzebne aby te kilka dni pomieszkać.
Z domu wyjechaliśmy 5:50 z deszczem, po drodze przystanek na kawę i śniadanie, na miejscu byliśmy o godzinie 12:00. Droga spokojna tylko zastanawiałam się jaką pogodę zastaniemy na miejscu i tu miłe przywitanie, piekne słońce i prawie czyste niebo, oby tak cały tydzień.
Cieszę się, że już mamy urlopik, krótko ale zawsze chwilka odpoczynku i zmiana klimatu ładuje nasze bateryjki.
Pierwszy zachód słońca zaliczony...
Pozdrawiam - Małgosia W.
Cudownie! Ja już straciłam nadzieję, że kiedykolwiek zobaczę znowu nasze morze...
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl
Nie trać nadziei, na pewno kiedyś jeszcze zamoczysz kostki w naszym morzu :)
Usuń