Łączna liczba wyświetleń

sobota, 26 sierpnia 2017

ZE ŚLIWKAMI

Czas na śliwki a zatem dziś u mnie śliwkowo ;) ciasto ze śliwkami a na obiad knedle oczywiście ze śliwkami. Tak to już u mnie jest, jak jest sezon to wykorzystuję go na całego aż do znudzenia. Aby Was nie zanudzić to zapraszam na przepis na ciasto, które zawsze się udaje, a owoce można zmienić według własnego smaku, pory roku i ochoty :)


Potrzebujemy: 
2 jajka, 2 szklanki mąki, 1 szklanka cukru, 1/2 kostki margaryny, 1/2 szklanki mleka,
2 łyżeczki proszku do pieczenia, cukier waniliowy, owoce np. śliwki i cukier puder do posypania.

Wykonanie:
Jajka, margarynę (wyciągnąć wcześniej z lodówki aby zmiękła)  i cukier zmiksować na puszystą masę. 
Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, wlać mleko i dodać cukier waniliowy. Wszystkie składniki ładnie połączyć. 
Wlać ciasto do tortownicy. Na wierzch ciasta wyłożyć owoce. 
Piec od 35 minut do 45 w temp. 200 stopni C (sprawdzać patyczkiem czy ciasto jest upieczone). Gotowe ciasto posypujemy cukrem pudrem.
Na dużą blachę podwoić składniki :)
Gotowe - smacznego - można łasuchować :) !!!


Na zdjęciu obok ciasta na paterze są jeszcze babeczki "kopiec kreta" ale to już z gotowej wersji tzw. pudełka, stało w szafce już od jakiegoś czasu aż się doczekało.



Obiad knedle ...



Przepisu na knedle nie będę podawać bo robię je tak jak kopytka tylko w kształcie kuli, no powiedzmy coś pomiędzyt kulką a owalem :) ze śliwką w środku :). 
Uwielbiam takie słodkie obiady, a Wy?



Może komuś podpowiedziałam co na obiad?
Miłego weekendu życzę
Małgosia W.


czwartek, 24 sierpnia 2017

PIEROGI ZE SZPINAKIEM I ŁOSOSIEM :)

Będąc w Pieninach kosztowałam pierogów ze szpinakiem i łososiem


bardzo lubię na wyjazdach spróbować nowych smaków, choć szpinak i łosoś jest w mojej kuchni dość często to mimo to pierogi mnie urzekły. Postanowiłam spróbować zrobić je na obiad, według własnych proporcji szpinaku i ryby, choć pierogów dawno, bardzo dawno nie robiłam to pisząc nieskromnie były PYSZNE :). Dlatego chcę się z Wami podzielić przepisem, może spróbujecie je zrobić i jestem ciekawa czy Wam tak samo zasmakują... :) 


Przepis na pierogowe ciasto nie będę podawać, każda gospodyni potrafi je zrobić nie ma w tym nic trudnego a poza tym są dwie szkoły: jedne panie robią bez jajka a inne z jajkiem. Ja osobiście robię z mąki, bardzo ciepłej wody, troszkę oleju oraz szczypta soli.

Ciasto gotowe, wycinamy kółeczka i nakładamy farsz...


Na farsz zużyłam:
1 paczkę szpinaku (0,450 g) który odparowałam i doprawiłam pieprzem, solą oraz 3 ząbki czosnku (można dodać więcej lub mniej zależy jak kto lubi)...


...łosoś u mnie paczka 0,406 g, rybkę obsmażyłam z każdej strony, usunęłam skórę i troszkę pokroiłam na mniejsze kawałki a następnie dodałam do szpinaku.



Wszystko wymieszałam aby się ładnie połączyło, jeszcze doprawiłam wg uznania i farsz mamy gotowy.


Teraz tylko polepić pierogi, gotujemy i na talerz. 


U mnie wyszło 43 szt. i byłoby więcej gdyby nie podjadanie farszu przez wnuki -  łakomczuchy :) ale to cieszy, bo wiem, że smakuje i dzieciaki jedzą wszystko bez wybrzydzania.


Następnym razem zrobię z podwójnej porcji, pierogi zniknęły w oka mgnieniu. Moja synowa, która nie lubi szpinaku i nigdy nie próbuje to była nimi zachwycona. Zdjęcie gotowych pierogów na talerzu ledwo udało mi się zrobić bez upiększania (ostatni talerz, który zatrzymałam w biegu do upamiętnienia). :)


Smacznego !!!!
Pozdrawiam - Małgosia W. 



środa, 23 sierpnia 2017

WINNICA SPISZ

Długi weekend sierpniowy spędziliśmy w Pieninach i kolejny raz skorzystaliśmy z gościnności w WINNICA SPISZ
Pragnę nadmienić iż nie jest to wpis sponsorowany tylko moja opinia. Uważam, że jeżeli ktoś zasługuje na pochwałę to dlaczego nie polecić fajne i sprawdzone miejsce gdzie można odpocząć.


WINNICA SPISZ jest położona w miejscowości Łapsze Niżne w województwie małopolskim, 25 km od Zakopanego. 


Z obiektu roztaczają się widoki na góry. Na miejscu do dyspozycji Gości jest sprzęt do grillowania, bezpłatne WiFi i bezpłatny prywatny parking, można przyjechać z pieskiem.

POKOJE  - cena 35 zł / osoba (na dzień dzisiejszy) dysponują łazienką...



...i telewizorem z płaskim ekranem, jest wszystko co potrzeba aby odpocząć po górskich wędrówkach.





Można zamówić sobie śniadania i obiadokolacje lub tylko śniadania lub tylko obiadokolacje, albo gotować samemu gdyż w obiekcie jest kuchnia ogólnodostępna a w niej wszystko co potrzeba, jak w domu. 
Godziny posiłków ustalamy z WŁAŚCICIELKĄ - ELĄ. 
My śniadanie mieliśmy o godzinie 9-tej a obiadokolację o godzinie 18-tej. Zawsze było na czas, bez czekania, wszystko świeżutkie. 
Cena śniadania to 12 zł a obiadokolacji 18 zł. Myślę, że ceny są do przyjęcia a jedzenie pyszne - domowe, kolacja z winem a na śniadanie zawsze coś ciepłego np. naleśniki, racuchy lub rogaliki drożdżowe.



W głównej sali jest kominek oraz  gry dla dzieci, wieczorem można zorgnizować grila w altance ogrodowej, która jest zadaszona i osłonięta, posiedzieć można do późnej nocy w otoczeniu klimatycznych detli, albo pograć na miejscu w bilard. Dzieci na pewno nie będą się nudzić, dla nich jest trampolina i plac zabaw.


Właściciele posiadają własną winnicę i bądźcie pewni, że tu spróbujecie dobrego winka BIO. Dwie butelki wróciły z nami. :)


Okolica cichutka z pięknymi widokami na góry i odgłosami dzwonków pasących się owiec i krów.





Niedaleko jest sklep w którym dokupimy sobie to co nam brakuje do umilenia czasu wolnego.
 Winnica może służyć jako baza wypadowa gdzyż wszędzie jest blisko np. Białka Tatrzańska oddalona jest o 10 km, a Bukowina Tatrzańska – o 12 km a także Jezioro Czorsztyńskie, Dunajec i popularne szlaki w Pieninach.

Jednym słowem miejsce które warto odwiedzić.

My na pewno jeszcze nie raz wrócimy do Winnicy Spisz do Eli i Andrzeja.
Jeśli szukacie noclegu w Pieninach to Winnicę polecam z czystym sumieniem. 
Pozdrawiam - Małgosia W.




wtorek, 22 sierpnia 2017

SZCZAWNICA I PALENICA

Po wąwozie Homole ciąg dalszy poniedziałku tj. 14.08.2017 r. spędziliśmy w Szczawnicy...


...w zdrowym klimacie i z dala od wielkomiejskiego zgiełku.


Szczawnica jest pięknym miastem uzdrowiskowym położonym wśród gór, gdzie czas spędzamy na spacerach i odpoczynku z widokiem na nie.


Jest świetną lokalizacją do zwiedzania pobliskich miejscowości turystycznych jak np. Nowy Targ, Nowy Sącz czy Rabka-Zdrój oraz na górskie wędrówki lub do Słowacji a także tu można zakończć SPŁYW DUNAJCEM lub płynąć dalej do Krościenka.


W Szczawnicy znajduje się Uzdrowisko, które specjalizuje się w leczeniu chorób dróg oddechowych, przewlekłych stanów zapalnych nosa, zatok przynosowych, gardła i krtani, schorzeń aparatu głosowego z przeciążenia nadmiernym wysiłkiem głosowym, schorzeń alergicznych górnych dróg oddechowych i astmy oskrzelowej (inf. ze strony uzdrowiska).
W pijalnii Wód Mineralnych która znajduje się we wschodniej części Placu Dietla w stylowym „Domu nad zdrojami" możemy pokosztować takich wód jak: Jan, Józefina, Szymon, Józef, Magdalena, koszt to 1,30 zł + za kubeczek. Po odpoczynku w pijalni udaliśmy się do tzw. centrum gdzie jak w każdej miejscowości turystycznej mnóstwo ludzi i przeróżne stragany ze wszystkim, po drodze mineliśmy DROGĘ KRZYŻOWĄ inną niż wszystkie...


...przepięknie rzeźbione figury ukryte w drewnianych góralskich chatkach.


Schodząc w dół ukazuje nam się miasteczko ze swoimi domkami które pamiętają dawne czasy choć niestety wiele popada w ruinę a szkoda.




Natrafiliśmy na występy zespołów góralskich i wyroby Pań Gospodyń.


Oczywiście spróbowaliśmy co nieco a między innymi ciasto ze szpinakiem i borówkami, warte grzechu :).


Spacerkiem udaliśmy się do kolejki linowej aby wjechać na PALENICĘ (722 m).




Bilet wjazd-zjazd 18 zł normalny za osobę.


Jak ktoś ma ochotę i siłę można wejść pieszo i z góry zjechać kolejką lub odwrotnie, jednym słowem co kto lubi i jak komu wygodnie.


Na szczycie znajduje się schronisko "Groń", obiekty gastronomiczne oraz zjeżdżalnia wózkowa a także szereg atrakcji dla dzieci np. dmuchane zjeżdżalnie, trampolina.



Chwila odpoczynku i zadumy...


...na łonie pięknej przyrody...


...choć niestety nie w samotności, na górze mnóstwo turystów ale to przecież wakacje, długi weekend więc nic dziwnego, choć myślę, że w tym miejscu cały rok są turyści.



Jeszcze chwilka relaksu i wracamy na obiadokolację do Winnicy.
To już koniec dnia i koniec weekendu w Pieninach we wtorek wracaliśmy już do domu, ale myślę, że jeszcze zawitamy w te strony.
Następny wpis to informacja o Winnicy.
Pozdrawiam - Małgosia W.






czwartek, 17 sierpnia 2017

WĄWÓZ HOMOLE - PIENINY

14.08.2017 r. PONIEDZIAŁEK

Na poniedziałek zaplanowaliśmy spacer WĄWOZEM HOMOLE, 
który ma długość ok. 800 m.


Swoją wędrówkę zaczynamy w miejscowości Jaworki koło Szczawnicy.


Jego ściany zbudowane są głównie ze skał wapiennych. Ma bardzo urozmaiconą rzeźbę i ciekawą budowę geologiczną.


Dnem tego bardzo znanego wąwozu, uważanego za jeden z najpiękniejszych w Polsce, płynie potok Kamionka, który również odegrał dużą rolę w rzeźbieniu koryta wąwozu. 


Potok tworzy liczne kaskady, a w jego korycie znajdują się ogromne głazy.


Płynie nim krystalicznie czysta woda.



Wąwozem idzie się bardzo przyjemnie, teren jest bardzo urozmaicony a dla wygody turystów wykonano metalowe mostki, schodki i kładki.













Ale żeby nie było tak przyjemnie i  dobrze, trzeba też troszkę się wysilić i przejść po kamieniach i błocie (dzień wcześniej padało).



 





Idąc dalej wychodzimy na Dubantowską Dolinkę (znajdująca się na wysokości ok. 640 m n.p.m.), gdzie znajduje się polana, ławki i stoły dla turystów. Znajdują się tutaj tzw. Kamienne Księgi - skały, na których według miejscowych podań zapisano ludzkie losy aż do końca świata.


Tu można odpocząć i podziwiać przyrodę, zwłaszcza w tak piękny dzień i nawet masa turystów nie przeszkadza.


Po krótkim odpoczynku i zebraniu siły ruszamy dalej.




Na szlaku można natknąć się na ROZBÓJNIKA, nie jest groźny a za 5 zł zdjęcie i chwila rozmowy.


Idąc dalej wychodzimy na polanę i tu kończymy nas spacer WĄWOZEM...


...na rozwidleniu dróg można dalej kontynuować spacer po górskich szlakach lub zatrzymać się i odpocząć...


...podziwiać piękno naszej polskiej przyrody.


 



Wąwóz Homole to jedna z najcenniejszych atrakcji przyrodniczych w Pieninach, obowiązkowe miejsce do zwiedzenia dla każdej osoby, która przybywa do Szczawnicy i jej okolic.


W dół postanowiliśmy ułatwić sobie życie i zjechać kolejką linową...


...dodatkowa atrakcja i przepiękne widoki.



 
Cennik biletów na kolejkę linową, opcji jest kilka, kto nie ma sił lub nie może przejść WĄWÓZ proponuję w dwie strony - kolejką.



Cudownie spędzony czas a i pogoda dopisała... 


...ale to nie koniec dnia, c.d.n. :)
Informacje praktyczne: parking płatny 2 zł / godzina.
Wygodne buty, najlepiej trapery lub adidasy.

Pozdrawiam - Małgosia W.