Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 3 czerwca 2018

GIEŁDA STAROCI

Bardzo  lubię przeróżne targi, giełdy staroci.


Niekoniecznie muszę coś kupić ale się napatrzę i może coś mnie zainspiruje.


 Zawsze w pierwszą niedzielę miesiąca giełda staroci odbywa się w Świdnicy. Mamy niedaleko  i gdy tylko jest ciepło i nie pada deszcz, śnieg itp. robimy sobie wycieczkę.


Dziś zauroczył mnie gazetownik...


...koszt 140 zł , pasowałby mi do salonu.


To cała ja, bardzo mi się spodobał, oglądałam, potrzymałam i NIE KUPIŁAM :( teraz żałuję.


Jeszcz parę fotek wszystkiego, 



jednym słowem szwarc, mydło i powidło...



...co kto lubi, lub co komu potrzebne to można znaleźć. 




Można kupić wszystko, przeważnie starocie ale i nowe rzeczy się zdarzają.




Gdy tak spacerowałam pomiędzy straganami, koszykami, kartonami to zaczęłam się zastanawiać ile przeróżnych rzeczy się pozbyłam bo wydawały mi się niepotrzebne. Nie pomyślałam nigdy o sprzedaży, raczej oddawałam lub po prostu wynosiłam pod śmietnik bo może komuś się przyda :)


Ale żeby nie było, że nic nie kupiłam bo kupiłam :)


wdzianko na lato, ot taką narzutkę.


Było kilka straganów z tzw. odzieżą używaną i nie ukrywam, że lubię poszperać w takowych ubraniach i nie widzę w tym nic złego :). Nie zawsze ubrania kupuję, często szukam materiałów, wełny, ładnych guziczków, koronek, obrusów itp. 


Dziś najpierw zauważyłam falbankę, a że ja uwielbiam falbaneczki, koroneczki, hafciki itp. to schyliłam się po to coś i już zostało ze mną, 100 % bawełny za całe 3 zł :) zastanawiam się tylko, czy zostawić guziki, czy je wymienić a może całkiem usunąć. Jednego jestem pewna na lato w chłodniejsze wieczory jak znalazł.


Pozdrawiam gorąco - Małgosia W.

6 komentarzy:

  1. Ja też lubię takie targi staroci. Mogłabym spędzać na oglądaniu "pierdół" długie godziny. U nas giełda, na której można kupić wszystko dosłownie, jest w każdą niedzielę. Dawno nie byłam.
    Gazetownik prześliczny, bardzo oryginalny, ale tani nie jest. Wdzianko śliczne, ale guziki na pewno wymieniłabym na subtelniejsze albo zrezygnowałabym z nich zupełnie, jeśli ślady byłyby niewidoczne.
    Pozdrawiam Cię, Małgosiu, bardzo serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie cena mnie zatrzymała przed kupnem gazetownika, choć bardzo mi się podoba. Zrezygnuję chyba z guziczków przy wdzianku, jeśli będą ślady to przyszyję coś delikatniejszego. Dzięki za radę :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. U nas niema takich giełd niestety:)))fajne wdzianko:))ja chętnie kupuję w sklepach z odzieżą używaną:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam buszować po takich giełdach :) Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  3. Uwielbiam giełdy staroci! Najczęściej szukam oryginalnych dodatków do domu naznaczonych czasem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uwielbiam takie giełdy, targi itp. można znaleźć fajne przedmioty, porcelane, obrusy, itp. do domu. Pozdrawiam :)

      Usuń