Mamy wrzesień i zrobiło się tak jakoś jesiennie a cukinia, nie wiem dlaczego, kojarzy mi się właśnie z tą porą roku. Dziś zrobiłam PASZTET Z CUKINII, przepis znalazłam TU.
Robiłam pierwszy raz i zastanawiałam się czy ostatni, ale muszę Wam powiedzieć, że chyba nie, rodzince smakował, bardzo fajny dodatek do pieczywa. Z cukini robiłam już placuszki i leczo ale warto pokosztować jej w innej odsłonie.
Oto przepis, może nie znacie a chcecie spróbować... :)
SKŁADNIKI
- 1 kg cukinii (3 średnie sztuki)
- 1 cebula
- 1 marchewka
- 3 ząbki czosnku
4 łyżki oliwy
- 3/4 szklanki bułki tartej
- 5 łyżek kaszy manny
- 4 łyżki posiekanej natki pietruszki lub koperku
- 3 jajka
- sól, pieprz, po 1 łyżeczce papryki w proszku, kurkumy, suszonego oregano
PRZYGOTOWANIE
- Cukinię umyć, osuszyć, przyciąć na końcach, zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Cebulę obrać i również zetrzeć na tarce ale o małych oczkach.
- Cukinię i cebulę umieścić w większej misce, dodać 1 i 1/2 płaskiej łyżki soli i wymieszać. Odstawić na około pół godziny, aż cukinia puści soki. Następnie wyłożyć ją na sito i bardzo dokładnie odsączyć.
- Do odciśniętej cukinii dodać obraną i drobno startą marchewkę, przeciśnięty przez praskę czosnek, oliwę, bułkę tartą, kaszę manny, natkę pietruszki (ja dodałam koperek) i jajka. Doprawić pieprzem, papryką, kurkumą oraz oregano i dokładnie wyrobić.
- Piekarnik nagrzać do 200 stopni C. Masę cukiniową wyłożyć do keksówki (moja miała 30 cm na 10 cm) wyłożonej papierem do pieczenia, uklepać, wyrównać łyżką.
- Wstawić do piekarnika i piec bez przykrycia przez ok. 1 godzinę i 15 minut (do zrumienienia).
Gotowe, można się delektować. Polecam, skusić się :)
Smacznego :)
Życzę miłej niedzieli :) - Małgosia W.
Coś nowego:). Przepis wart zapisania. Pozdrawiam słonecznie:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, może kiedyś się przyda. Pasztet bardzo dobry i godny polecenia. Pozrawiam :)
UsuńBardzo lubię cukinię w wersji zupa krem, pasztet bardzo apetycznie. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPasztet pyszny a zupy krem jeszcze nie jadłam, czas sprubować :)Pozdrawiam :)
UsuńSąsiadka wspominała coś o takim pasztecie:))bardzo się cieszę że go pokazałaś:))chętnie zrobię:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJa usłyszałam o nim jadąc do domu w autobusie :)) Pozrawiam :)
UsuńSkorzystam z Twojego przepisu, Małgosiu. Pasztetu z cukinii jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Spróbuj koniecznie jest bardzo dobry. Pozdrawiam :)
Usuń