Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

WAKACJE...


zrobiłam sobie na blogu. Gdy w styczniu zaczynałam pisać myślałam, że codziennie będę tu zaglądać, opisywać dobre i złe dni, chwalić się tym co zrobiłam, co zrobię lub co mi po głowie "chodzi", a tymczasem nic z tego. Jestem w szoku, że tak bardzo brak mi czasu na pisanie, zaglądanie do Was kochane, ostatnio nie wiem w co ręce wsadzić, kiedy to się skończy!!! :(( Chyba opadły mi skrzydełka. Podziwiam Was, pokazujecie swoje prace, co chwilę coś nowego a ja nie mam się czym pochwalić tylko w głowie pomysły i chęci, może kiedyś coś pokażę... nie mówię, że tak całkiem nic nie robię a jakże robię, tylko strasznie wolno, a pomysłów mam całą głowę i chciałabym wszystko na raz a tak się nie da, zwłaszcza gdy się pracuje zawodowo od 6.00 do 20.00.
No wystarczy biadolenia, dla poprawienia humoru kilka fotek z wakacji co prawda z 2009 roku ale zawsze coś... TURCJA - OLUDENIZ - 2009

1 komentarz: