Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 25 grudnia 2023

BOŻE NARODZENIE - ŻYCZENIE


 Kochani odpoczywajcie...

jeszcze mamy święta Bożego Narodzenia i mam nadzieję, że spędzacie je z radością w gronie rodziny... 

ŻYCZĘ WAM DUŻO ZDRÓWKA I ŻYCZLIWOŚCI NA KAŻDY DZIEŃ :)

Małgosia W.

środa, 25 października 2023

NIE LUBIE CZAPEK...

Od dziecka tak mam, że czapka to zło konieczne, szaliki, chusty, opaski TAK ale czapki NIE. 

Zrobiło się chłodno i nabrałam ochoty na zrobienie sobie nowego komina. 


Internet to kopalnia inspiracji i przeglądając ofertę firmy DROPS znalazłam całą masę darmowych wzorów do wydziergania, że aż nie wiem który podoba mi się bardziej...

... muszę się z Wami podzielić może znajdziecie coś dla siebie :) 

 

... a ja myślę dalej.

Podobają mi się wszystkie i wszystkie chciałabym zrobić i mieć, taka zachłanna baba jestem :)

Chyba ten fioletowy komoplet sobie zrobię plus mitenki :) wydaje się prosty i szybki :0).
A Wam który komplet podoba się najbardziej?

Pozdrawiam i serdeczności przesyłam
Małgosia W.

 




poniedziałek, 16 października 2023

NIEUDANY PROJEKT

 Mamy już jesień a ja chciałam powrócić do bluzeczki dzierganej latem... 

Pozazdrościłam dziewczynom, że na drutach mają takie cudne letnie bluzeczki i też zaczęłam swój projekt. Kupiłam włóczkę bawełnianą DROPS PARIS, wybrałam wzór prosty aby szybko poszło i do dzieła. 

Podczas przerabiania czułam, że coś idzie nie tak,  jakoś tak udzierg mi skręca, pomyślałam, że  po praniu i blokowaniu się wyprostuje i jakież było moje ździwienie gdy się okazało, że się nie wyprostowała i  jeszcze się skurczyła. 


Pragnę donieść, że prałam w letniej wodzie, w rękach, suszona na płasko.  Udzierg przelażał całe lato, dziś mam zamiar ją spruć i spróbować coś nowego, zobaczę tym razem jak mi pójdzie. W letnich bluzeczkach chodzę cały rok, zarzucam sweterek lub bluzę i jest OK :) . 


Nie mam pojęcia co zrobiłam i co poszło nie tak :( no cóż i tak się zdarza... czas pruć... i staje na koniec kolejki, teraz na drutach poduszka na której testuję wzór na kocyk dla maleństwa które przyjdzie na świat w kwietniu...


SERDECZNOŚCI PRZESYŁAM
MAŁGOSIA W.







sobota, 7 października 2023

GIEŁDA STAROCI

 01.10.2023 r. NIEDZIELA,

 ładna pogoda czyli nie za gorąco i nie zimno a w Świdnicy odbywa się GIEŁDA STAROCI, to trzeba się wybrać bo dawno nie byliśmy :). 

 

O tym wydarzeniu pisałam już nie raz, odbywa się ona w pierwoszą niedzielę miesiąca, na świdnickim Rynku.  

Bardzo lubimy pooglądać co też tam się znajduje, choć nie zawsze są to  tzw. starocie. 

 

Bywają rękodzieła, rzeczy których ludzie się pozbywają z domu lub są przywiezione z wystawek w Niemczech, Holandii lub Austrii. 



Niemniej jednak takie szperanie, oglądanie, podziwianie podoba mi się bardzo, ja to po prostu uwielbiam i odkąd pamiętam lubiłam takie grzebanie w strych szafach babci na strychu, a jako osoba dorosła po pracy wstępowałam do wrocławskiej DESY aby sobie popatrzeć na cudowności bo na kupno mnie nie było stać :) więc choć oczy nacieszyłam.


 Do Świdnicy zajechaliśmy na godzinę 11-tą i tu pojawił się problem z zaparkowaniem, brak miejsc,  objechaliśmy chyba całe miasto i jedyne miejsce jakie znaleźliśmy to przy parku.  




Czasami trzeba przyjąć co życie niesie, tak miało być, że po całym tygodniu pracy los postanowił zatrzymać nas w parku Centralnym abyśmy pospacerowali, odpoczeli i dopiero udaliśmy się na giełdę.






Czuję wdzięczność za te kilka chwil na ławce, na spacerze, za chwilę zadumy....

POZDRAWIAM I SERDECZNOŚCI PRZESYŁAM 
MAŁGOSIA W.

czwartek, 28 września 2023

SWETEREKI DLA WNUKÓW

 Praca pracą ale czas na przyjemność też musi być... coś tam dziergam choć nie tyle ile bym chciała. Powstały 2 sweterki jeden kolorowy dla mojego wnuka Kubusia a drugi szaro-zielony dla Jaśka, to mój drugi wnuk :). 

Mam nadzieję, że chłopcy zadowoleni i z przyjemnością będą nosić udziergi zrobione przez Babcię a w zimne dni będzie im cieplutko.

1) SWETEREK DLA KUBY

Wykorzystałam resztki i niestety nie mam zdjęcia na Właścicielu sweterka.


2) SWETEREK DLA JAŚKA...

powstał z połączenia włóczki SZAREJ ALIZE (skład: 55% acryl 15 % alpaka, 30% wełna) + puszysta włóczka Provence Color 05 (skład: 73% bawełna, 14% alpaka, 14% wełna).




 

Sweterek kończyłam w podróży do Kanady, jakby nie patrzeć w Monachium czekaliśmy 8 godzin na samolot do Vancouver i 10 godzin w samolocie do Kanady to najlepszy czas na druty i czytanie książki :). W samolocie jeszcze nie dziergałam więc kiedyś musiał być ten pierwszy raz, dlatego specjalnie kupiłam drewniane druty aby mi nie zabrano przy kontroli bagażu. Muszę przyznać, że całkiem fajnie się nimi przerabia oczka.

Udało się skończyć i kanadyjska zima Jasiowi nie straszna.

 

Rośnie mi następca w dzierganiu... Kubuś bardzo chciał abym go nauczyła robić na drutach, troszkę trudno mu szło ale najważniejsze chęci... ja swoje pierwsze oczka na drutach też przerabiałam pod czujnym okiem Babci :)

 

Serdeczności przesyłam
Małgosia W.