Taka sobie zwyczajna sobota i mija całkiem milutko...
...na obiad to co dzieci lubią najbardziej i cały tydzień prosiły czyli spaghetti...
...a na deser sernik na zimno z truskawkami.
A rękodzielniczo pobawiłam się troszkę papierami i stworzyłam maleńki albumik na zdjęcia.
Na codzień nie zajmuję się scrapbookingiem (chyba dobrze napisałam :)) ale praca przy tym maleństwie to sama przyjemność. Rozmiar 7 x 7 cm, zdjęcia przycinałam na 6,5 x 6,5 cm.
Postanowiłam, że raz w miesiącu muszę stworzyć nasze albumy z podróży, zdjęć jest mnóstwo a wszystko w komputerze i na kartach z aparatu, czas to zmienić.
Jak na razie przeglądam albumy stworzone metodą scrapbooking na blogach i na youtube i powoli uczę się, mam nadzieję, że moje albumy będą miłą pamiątką razem spędzonych chwil.
A tymczasem pozdrawiam i życzę miłego wolnego czasu
Małgosia W.