Opisując naszą podróż po USA nie mogło zabraknąć krajobrazów które podziwialiśmy z okna samochodu.
Przejechaliśmy naprawdę niewiele, wiedząc jak dużym krajem jest Ameryka.
Wielkie wrażenie na mnie zrobiły drogi w Ameryce a przede wszystkim zróżnicowanie krajobrazu, choć przemierzając Polskę od morza do Tatr też jest co podziwiać :).
Oglądając filmy amerykańskie, często widzimy prostą drogę aż po horyzont.
Zawsze zastanawiałam się, czy faktycznie jest tak pusto na niej.
Udało się, droga pusta i prosta... prawie jak w filmie.
Przepiękne konie.
Nie wiem czy dzikie czy oswojone, chodziły sobie samopas bez opieki kowboja :) ale piękne i do podziwiania.
LAS KAKTUSOWY wraz z pustynią na której rośnie, pozostanie w mojej pamięci na długo.
Przemieszczając się wśród wzgórz,
patrząc na przyrodę, ukształtowanie terenu,
...czasami większy lub mniejszy wkład człowieka i dopasowanie się do niego, jestem pełna podziwu jak jest pięknie ;).
Wdzięczna jestem, że dane mi było zobaczyć na własne oczy (oko) to o czym się czyta lub ogląda w telewizji ;).
Zdjęcia niestety nie oddają piękna krajobrazu.
Skrzynki pocztowe, ot taka ciekawostka, troszkę inne niż u nas :).
Przed nami w oddali widok na LAS VEGAS.
Nawadnianie pól i pastwisk.
Gdzieś po drodze, ktoś sobie mieszka a w koło cisza i spokój :), też fajnie :).
Skały w stanie Arizona, nieopodal Wielki Kanion.
Amerykańskie ciężarówki na parkingu nocą - piękne.
To tylko kilka zdjęć wybranych z kilkunastu które zrobiliśmy i mam nadzieję, że choć troszkę się Wam spodobała droga którą pokonaliśmy od Vancouver (Kanada) przez San Francisko, Los Angeles do Las Vegas i powrót do Vancouver (Kanada).
W USA byliśmy 9 dni, przemierzyliśmy 5638,9 km przez 6 stanów (Waszynkton, Oregon, Kalifornia, Nevada, Arizona, Idaho), wiele atrakcji: Alcatraz, Universal Studios, USS Midway, Zapora Hoovera, miasta: San Francisko, Los Angeles i Las Vegas.
Niestety Wielki Kanion nie zwiedziliśmy nad czym dziś bardzo ubolewam. Byliśmy blisko... no cóż, trzeba będzie jeszcze raz tam wrócić :) i nadrobić to co nie udało nam się zobaczyć :). Wiele atrakcji nie zdążyliśmy zwiedzić z prostej przyczyny - brak czasu. Kiedyś na pewno to nadrobimy :).
Pozdrawiam - Małgosia W.