29-30 czerwca 2019 r. spędziliśmy w Toruniu.
Ostatni raz byłam w tym mieście 30 lat temu i niestety wiele nie pamiętam, zdjęć bardzo mało. To były inne czasy pod każdym względem :).
Trudno opisać mi całe miasto gdyż weekend spędziliśmy przede wszystkim w rynku, ale jakże pieknym, i w jego okolicach.
Obowiązkowo musieliśmy zwiedzić Dom Kopernika, nie przypominam sobie abym ostatnim razem gościła u tego Pana :).
Dom Kopernika w Toruniu – zabytkowa, gotycka kamienica, która w drugiej połowie XV wieku należała do rodziny Koperników. Przez wielu historyków uznawana jest ona za miejsce narodzin Mikołaja Kopernika. (wg wikipedii)
Klimatyczne kawiarnie i restauracje :)
uwielbiam takie miejsca :),
i przepiękne kamieniczki oraz architektura miasta.
Brama mostowa jest jedną z trzech bram średniowiecznych które znajdują się w Toruniu.
Toruń też ma swoją krzywą wieżę i jest nią średniowieczna baszta miejska.
Bardzo spodobał mi się TEATR LALEK, który zbudowany jest w formie szafy.
Pomniki :)
Pomnik Flisaka grającego na skrzypcach a w koło niego siedzi osiem żabek i jest to fontanna.
Pomnik Filusia bohatera przygód o profesorze Filutku i jego psie.
Przygody ich ukazywały się na łamach gazety Przekrój.
Pomnik Mikołaja Kopernika w Toruniu - autorstwa Christiana Friedricha Tiecka odsłonięty w 1853 roku w Toruniu. Jest to drugi pod względem wieku zachowany pomnik Mikołaja Kopernika w Polsce, po pomniku Kopernika w Warszawie. (info. wg Wikipedii)
Most na Wiśle to miejsce z którego można wpatrywać się na przepływającą rzekę, przysiąść na ławce i chwilkę oderwać się o codzienności jak i podziwiać mury obronne miasta.
W upał jaki panował w sobotę, 27 stopni C, bardzo przyjemnie można spędzić czas.
Mogłabym tam spacerować jeszcze ze dwa dni, niestety weekend szybko minął i czas wracać do rzeczywistości.
Zatrzymaliśmy się w hotelu RETMAN.
Hotelik nie duży, mieszczący się w kamienicy w centrum Starego Miasta.
Bardzo klimatyczny, na weekend - polecam.
Pokój - dwuosobowy
Obiady, kolacje lub inne posiłki z karty dań natomiast...
śniadanie w formie szwedzkiego stołu.
Do wyboru, do koloru, co kto lubi, nikt nie wyjdzie głodzny i niezadowolony :).
Do domu z nami wróciły pierniki, tych smakołyków nie mogło zabraknąć, ale też przyprawa do pierników będzie jak znalazł na święta Bożegonarodzenia.
Oczywiście magnesy, takie troszkę fikuśne bo w kształcie nadgryzionego piernika :).
Pozdrawiam - Małgosia W.
Koniecznie musze się udac do Torunia, wieki tam nie byłam
OdpowiedzUsuńWarto odwiedzić Toruń, naprawde ładne miasto :) Pozdrawiam
UsuńBardzo fajny blog, ciekawie opisujesz to piękne miejsce oraz robisz bardzo ładne zdjęcia:) Obecnie zastanawiam się nad odwiedzeniem tego miejsca w wakacje.
OdpowiedzUsuńNie zastanawiaj się, bardzo ładne miasto, warte odwiedzenia :) Pozdrawiam
UsuńOh very interesting
OdpowiedzUsuńxx
Thank you very much. Greetings :)
Usuń