Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 31 grudnia 2019

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2020


Życzę Wam aby Nadchodzący Nowy Rok 2020
był rokiem pełnym optymizmu i wiary w pogodne jutro,
dużo zdrowia i wiele życzliwość na co dzień
oraz spełnienia wszystkich marzeń.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2020 
i
Udanego Sylwestra !!!
Małgosia W.

wtorek, 24 grudnia 2019

Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA

Życzenia świąteczne na Boże Narodzenie



Z okazji Świąt Bożego Narodzenia
 życzę Wam Kochani radości, 
wzajemnej życzliwości, 
niech ten świąteczny czas przepełniony będzie miłością, 
spokojem i ciepłem, 
a chwile spędzone w gronie najbliższych 
dostarczą niezapomnianych wrażeń. 

WESOŁYCH ŚWIĄT !!!

Małgosia W.

sobota, 30 listopada 2019

WEDDING MEMORY - HANDS (5)

Witam, dziś już piąta odsłona mojej rocznicowej pracy. Miałam cichą nadzieję, że w tym miesiącu skończę 1/4 ale się nie udało, no cóż, pocieszam się, że dużo nie zostało i w grudniu rozpocznę kolejną część pracy. 

Tak "dłonie" przedstawiały się na koniec października.


A oto postępy pracy z listopada :)


Zdjęcie robione wieczorkiem i troszkę kolory przekładame.


Jeszcze trochę xxx przede mną :).

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli - Małgosia W.

piątek, 29 listopada 2019

COŚ NA SŁODKO - BANANOWE DELICJE

Witam, dziś chciałam Was poczęstować ciastem bez pieczenia o nazwie BANANOWE DELICJEPrzed nami weekend, Andrzejki i spotkania w miłym towarzystwie, to ciasto na pewno się sprawdzi. Bananowe delicje najlepiej przygotować dzień wcześniej aby postało w lodówce przez noc.


Oto przepis

SKŁADNIKI:
 dwie paczki delicji pomarańczowych lub cytrynowych
3 łyżki cukru pudru
banany 6-7 szt.
4 szkl. mleka
300 g herbatników
3 budynie bananowe, śmietankowe lub waniliowe
400 g miękiego masła
galaretka cytrynowa

WYKONANIE:
Blaszkę o wymiarach 25 x 30 wykładamy delicjami,


na ułożone delicje wykładamy gotową masę. 

Wykonanie masy: 
budynie rozpuszczamy w szklance mleka, resztę mleka zagotowujemy i wlewamy rozmieszane budynie. Ugotowany budyń odstawiamy do wystygnięcia. Masło ucieramy z cukrem i powoli dodajemy schłodzony budyń. Miksujemy tak długo aż masa zrobi się gładka i bez grudek.


Na tak przygotowane ciasto z masą wykładamy banany pokrojone w plasterki.


 

Kolejny krok to herbatniki które wykładamy na banany.

 

Na ciastkach układamy mase, banany i znowu herbatniki, następnie powtarzamy czynność czyli masa banany i kończymy galaretką tężejącą. 
Galaretkę przygotowujemy wg opisu na opakowaniu. 
  

Gotowe :)  Mam nadzieje, że przepis się przyda :).  
Smacznego :)


Pozdrawiam - Małgosia W.

czwartek, 7 listopada 2019

BYĆ CZY MIEĆ...

BYĆ czy MIEĆ? Oto jest pytanie, pytanie które dla mnie jest oczywiste... wolę BYĆ. 
Oczywiście, ktoś mi zarzuci, że aby BYĆ to trzeba MIEĆ. Tak, ale czy to jest takie ważne, żeby mieć dużo, dużo i dużo. Dziś już wiem, że do szczęścia naprawdę nie trzeba wiele... dziś to wiem, po pięciu latach od diagnozy - NOWOTWÓR. 



Dziś jestem szczęśliwym człowiekiem, nie ma nawrotów, wyniki w granicach normy... dziś wygrałam :)... Dziś dla mnie BYĆ to jest najważniejsze.  KOCHAĆ I BYĆ KOCHANĄ. 


Cieszyć się każdą chwilą i każdą głupotą, 



otaczać się wartościowymi ludźmi, być z rodziną, zwiedzać i cieszyć się, że mogę zwiedzać, że dane mi było BYĆ TU I TERAZ. 


Wiem, nic nie dzieje się bez przyczyny. Musiałam doświadczyć cierpienia, strachu, łez aby to zrozumieć i dziś się uśmiechać.
 Pięć lat temu chciałam mieć i starałam się aby było... dziś już wiem, że:
- nie ważne są markowe ubrania ale wygodne i czyste, takie w których się dobrze czuję; 
- nie ważna jest marka samochodu, ważne aby jeździł;
- nie ważne co myślą inni, ważne, że jestem tu i teraz i jest mi dobrze;


-nie ważne, że moje oko nie widzi i powieka opada, że zwracam uwagę swoją niedoskonałością;


- nie ważne, że szanowna komisja lekarska w ZUS-ie stwierdziła, że z Pani wykształceniem to tylko lekka praca biurowa a nie renta :)
A co ważne?
- ważne, że moja najbliższa rodzina jest zdrowa;
- ważne, że wnuki dają mi radość i szczęście, że są ze mną i jestem dla nich ważna;


- ważne, że mam swoje hobby, które mnie cieszy; 
Dziś owszem staram się MIEĆ na to BYĆ, ale już nie za wszelką cenę, nie kosztem pracy po nocach i całymi dniami. 
Dziś owszem pracuję, ale żeby BYĆ. 
Dziś robię wiele dla przyjemności bo to jest moje BYĆ... 


Taki wpis z serii - przemyślenia.  Pewnie wiele osób się ze mną nie zgodzi i ma do tego prawo, ja piszę o sobie i cieszę się, że mogę tak sobie pisać. Cieszę się, że ktoś to przeczyta skomentuje, cieszę się, że mogę tu BYĆ :)
Pozdrawiam - Małgosia W. 

czwartek, 31 października 2019

WEDDING MEMORY - HANDS (4)

Dziś już czwarta odsłona mojej pracy i jestem w szoku, że to już cztery miesiące jak zaczęłam dziubać pamiątkę rocznicową a jak powolutku to idzie :(, jak malutko mam zrobione. W tym miesiącu jeszcze doszło spowolnienie przez moją operowaną rękę i już mnie palce swędzą aby złapać za igłę... :) Dość tego marudzenia czas na pochwalenie się...

Tak było miesiąc temu...


...a tak wygląda praca na dzień dzisiejszy...


...i gdy tak się przyglądam i porównuję to kilka xxx przybyło mimo wszystko.
Dobrze, że takie porównania robię bo gdy tak sobie dziubię, to mam wrażenie, że wogóle do przodu nie idę :) i nie widać zmian.


A oto efekt końcowy... oj, jeszcze dużo przede mną.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia - Małgosia W.

piątek, 25 października 2019

TRZY MIASTA I TRZY HOTELE W USA

Zwiedzając w tym roku Stany Zjednoczone zatrzymywaliśmy się w hotelach na odpoczynek po trudach podróży. Dziś chciałabym Wam przybliżyć trzy hotele w których przebywaliśmy.
 Jesteśmy takimi typami, którzy stawiają na wygodę, choć byśmy musieli troszkę więcej zapłacić. 
Wybieramy pokoje z łazienką i cieszy nas gdy w pokoju znajduje się lodówka z czajnikiem lub ekspresem do kawy. Aneks kuchenny to już luksus.

1 HOTEL w San Francisko

Hotel  CROWNE PLAZA SAN FRANCISKO AIRPORT

(zdjęcie nie moje, pochodzi ze strony hotelu)


Pokój ładny, jasny z dwoma łóżkami typu king size. 



Wyposażony w zestaw do parzenia kawy i herbaty :), dla mnie najważniejsze, wszak dzień zaczynam od kawy :) i nie musieliśmy schodzić do restauracji hotelowej lub iść do miasta na poranną kawę, tylko można było wypić ją w łóżeczku, tak troszkę leniuchując przed udaniem się na zwiedzanie miasta.



Bardzo ładna łazienka i co najważniejsze z ręcznikami, których nie musiałam ze sobą ciągnąć i dodawać kg do bagażu.



2 HOTEL  w Los Angeles

CROWNE PLAZA LOS ANGELES COMMERCE CASINO


Pokój wyposażony w klimatyzację, centralne ogrzewanie i łazienkę. Podłoga wyłożona wykładziną dywanową. W pokoju  łóżko typu king size. Komfortowy pobyt zapewniają lodówka, kuchenka mikrofalowa i ekspres do kawy i herbaty. 


 Do dyspozycji gości jest restauracja, jadalnia i bar. 


Przed hotelem wita nas cudowna fontanna. 


Po całodziennym zwiedzaniu miasta miło odpocząć w tym hotelu.

3 HOTEL w Las Vegas

TRUMP INTERNATIONAL HOTEL LAS VEGAS
Nie trudno nie zauważyć złotego hotelu TRAMP, widać go z daleka.



Vegas to było ostatnie miasto zwiedzane podczas pobytu w USA i hotel Tramp był ostatnim hotelem w którym gościlimy. 



Muszę przyznać iż zrobił on na mnie największe wrażenie. Duży pokój z dwoma łóżkami, wyposażony w aneks kuchenny z pełnym wyposażeniem, lodówką oraz ekspresem do parzenia kawy i herbaty, kuchenka mikrofalowa i kuchenka do gotowania, jeśli ktoś ma ochotę zrobić sobie np. jajecznicę na śniadanie i nie chodzić po restauracjach :).


   
Wszystko co potrzeba aby poczuć się wyjątkowo dobrze i być niezależnym :).



Przebywając w tym hotelu z całą rodziną tj. więcej niż cztery osoby, możemy mieć dwa pokoje, zamykamy główne drzwi i mamy dwa apartamenty tylko dla siebie i obok siebie w takim samym standardzie, bardzo fajny pomysł i wykorzystanie pokoi :). 


Korytarz w odcieniach beżu i brązu, bardzo ładny :)


 Łazienka wyposażona w prysznic, wannę i jacuzzi. 


Toaleta choć znajduje się w jedym pomieszczeniu z  wanną i prysznicem to jest bardzo fajnie oddzielona i ukryta za szklanymi drzwiami.


W łazience znajduje się suszarka do włosów, szlafroki oraz ręczniki.


Zaraz na wejściu w hotelu wita nas przepikny wystrój holu - na bogato :).



Na piętra z pokojami gości nie wejdzie nikt kto nie ma ze sobą karty do pokoju, przy wejściu do strefy pokoi stoi ochrona.


Widok z pokoju na basen a na przeciwko shopping mall gdzie można obkupić się w ubrania przeróżnych firm, zabawki dla dzieci, pamiątki itp. a także coś zjeść zanim ruszymy zwiedzać miasto.  


W hotelu podczas upalnego dnia można odpocząć i ochłodzić się na basenie.


Parking jest bezpłatny a boy hotelowy odbiera auto i odstawia na miejsce parkingowe.
Dla nas najważniejsze - brak kasyna w hotelu czyli troszkę spokojnie o ile w Vegas może być spokojnie :).


Hotel usytuowany jest w bardzo dobrym miejscu. Nie jest w samym centrum Vegas gdzie tłoczno i głośno, a mimo wszystko blisko wszędzie tj. do hoteli godnych zwiedzenia (czyli wszystkich :) ).



Polecam wszystkie trzy hotele, wszystkim tym którzy lubią troszkę luksusu :) zwłaszcza będącym w trasie aby odpocząć po trudach podróży.



Hotele rezerwowaliśmy przez portal Booking.com (to nie jest współpraca), nie będę podawać  kosztów bo to może się zmienić do dnia w którym czytacie ten post.
I to na tyle jeśli chodzi o pobyt w USA i mile spędzony czas w hotelach w których gościliśmy. 

Pozdrawiam - Małgosia W.