W TOKU...

prace, które zaczęłam w lutym ale czy skończę? Zobaczymy, oczywiście chciałabym wszystko na raz robić a tak się nie da - a szkoda, doby też nie rozciągnę.

Jakiś czas temu dostałam kanwę z wymalowanym wzorem, oczywiście musiała nabrać mocy urzędowej aż się do niej dobrałam. Nie za bardzo lubię haftować na kanwie z nadrukiem ale darmowemu koniowi... tak więc nadszedł na nią czas. Pierwszy raz wyszywam pół krzyżykami, muszę przyznać, że nie jest tak źle. 

Oto nad czym pracuję:

1) KANWA Z NADRUKIEM

 2) PARA (nie pamiętam wg Kogo jest ten wzór :( ale to cała seria którą chciałabym wyszyć)

3) materiał - dzianina sweterkowia - chyba uszyję sweter lub "komin" jeszcze nie wiem

Miłego dnia - pozdrawiam Małgosia W.

WIOSNA :)

...mam nadzieję, że nie przyjdą duże mrozy. Dzisiaj taka ładna sobota, słońce, 7 stopni C (przynajmniej u mnie) więc pomyślałam sobie, że opryskam drzewka owocowe, tym bardziej, że w przyszłą sobotę pracuję i nie będę miała czasu a w tygodniu to różnie bywa z czasem i pogodą.
Tak więc opryskując drzewka zauważyłam w trawie, że coś fioletowego wystaje i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam KROKUSY. W tamtym roku nie mogłam się ich doczekać,  śnieg długo leżał a w tym roku zimny nie ma i oby już nie przyszła bo wszystko wymrozi.
A teraz wiosenne zdjęcia:

Cieplej od razu się robi - pozdrawiam i życzę miłej soboty

Małgosia W.

SÓWKI...

taki mały hafcik na dwa wieczorki, jeszcze nie wiem do czego go dopasuję ale bardzo mi się spodobały, prawda, że słodkie....

Pozdrawiam - Małgosia W.