Witajcie, witajcie
02.05.2025 r. doczekaliśmy się długiego weekendu. W tym roku postanowiliśmy znowu odwidzić SZWAJCARIĘ SAKSOŃSKĄ ale tym razem po stronie niemieckiej (w tamtym roku dokładnie 02.05.2024 r. byliśmy po stronie czeskiej PATRZ : )
Most BASTEI mieliśmy zapisane już od dawna na naszej liście do zwiedzenia i tak o godzinie 6:10 wyjechaliśmy, po ponad 3 godzinach jazdy byliśmy na miejscu. Samochód zostawiliśmy na parkingu przy rzecze Łaba. Po przepłynięcu promem udalismy się na spacer :) w kierunku MOSTU BASTEI.
Aby dotrzeć do głównej atrakcji naszej wycieczki musieliśmy pokonać bardzo dużo schodów, szkoda, że nie liczyłam.
BASTEI jest to skalny most czyli "bastion", powstał w 1851 roku aby ułatwić turystom dostanie się na przeróżne formacje skalne. Z mostu rozpościerają się przepiękne widoki SAKSONI na formacje skalne a przede wszystkim na rzekę Łabę. Pierwszy most był drewniany i powstał w tym miejscu 200 lat temu jako kładka łącząca pozostałości średniowiecznego zamku NEURATHEN.
Niestety nie udało nam się zagościć w ruinach zamkowych gdyż był zamknięty z powodu remontu, to znak aby jeszcze kiedyś tu wrócić.
Wrócimy na pewno ale w okresie mniej świątecznuym i w środku tygodnia, gdyż zwiedzanie w tłumie odbiera całą przyjemność podziwiania, ciężko się chodziło, wymijało ludzi i dzieci biegające, bardzo dużo ludzi z psami, na które trzeba uważać (nie mam nic przeciwko psom, ale myślę, że nie był to komfortowy spacer dla zwierzaka), a na samym moście tłumy.
Widać wszyscy mieli zapisaną tą samą atrakcję do zwiedzania i wyruszyli na majówkę w ładną pogodę tak jak My 😄 tak więc pretensje do siebie :).
Most choć wybudowany ręką ludzką przepięknie wpisuje się w krajobraz przyrody. Muszę przyznać, że gdy pierwszy raz zobaczyłam Bastei na fotografii to przepadłam, po prostu musiałam tam być i zobaczyć to cudo i troszkę się rozczarowałam, gdyż miałam wrażenie, że jest dużo dłuższy a on jest dość krótki choć przepiękny.
Na samym moście i w pobliżu mostu znajduje się kilka punktów widokowych z których podziwiać można okolicę i sam most. My niestety nie byliśmy na żadnym, kolejki, kolejki, kolejki, aby zrobić sobie zdjęcie. Stwierdziliśmy, że szkoda czasu na stanie dla tych paru fotek.
Przechodząc przez most wychodzimy na miejsce z restauracją i hotelem, oraz sklepikiem z pamiątkami i tu można chwilkę odsapną przed drogą powrotną.
1) Czas wejścia i zejścia zajął nam ok. 2 godzin
(idąc dość wolno, szybciej nie mogę).
2) Wejście na most jest bezpłatny, natomiast ruiny zamku już tak, obecnie jest w remoncie i wejście jest zamknięte, niestety nie wiem jak długo to potrwa i jaka cena.
3) Parking płatny 2,5 euro za godzinę
4) prom przez Łabę 1,5 euro w jedną stromę od osoby, płatność w automatach tylko kartą lub bezpośrednio u Pana na promie.
5) Można przyjechać od drugiej strony i wtedy idziemy prosto na most bez przyjemności płynięcia promem.
Fajna wycieczka, godna polecenia :).
Pozdrawiam Małgosia W.