Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 19 sierpnia 2025

PAMIĘTNIK Z WAKACJI - CHORWACJA - TROGIR 19.08.2025

 19.08.2025 r. WTOREK

Dziś dzień odpoczynku i nic nie robienia, tylko plaża, 


książka i rozmyślanie, docenianie, dziękowanie, celebrowanie i zastanawianie się nad problemami choć bardzo chciałam tego uniknąć tu na urlopie... chyba nie potrafię się tak do końca zresetować :0)


A wieczorem coś na osłodę życia - lody.

cdn.

wakacyjnie - Małgosia W.





PAMIĘTNIK Z WAKACJI - CHORWACJA - TROGIR 18.08.2025

18.08.2025   PONIEDZIAŁEK



Dzień odpoczynku, mrożona kawa na plaży...


...a wieczorem kolacja PINSA vege i kawka


mąż - PINSA z szynką


po kolacji obowiązkowy spacer uliczkami TROGIRU :)

 
Uwielbiam te uliczki w których można się zagubić, ich klimat...


...wyślizgane kamienie, które dużo pamiętają i jeszcze więcej przeżyły. 
Dzięki nim zwalniam i jestem bardziej uważna... 


...zwalniam, tak to dobre słowo, zwalniam a wtedy bardziej chłonę klimat tego miasta, zastanawiam się jak kiedyś żyli tu ludzie, kiedyś gdy nie było turystów...

 i na tym mi zależy aby zwolnić choć przez tydzień :)

cdn.

wakacyjnie - Małgosia W.





 

poniedziałek, 18 sierpnia 2025

UDAŁO SIĘ WYJECHAĆ i MARIBOR PO RAZ TRZECI :)

 Witajcie, witajcie 

UDAŁO SIĘ, wyjechaliśmy choć nasz tegoroczny wyjazd stanął pod znakiem zapytania??? i to dużym ZNAKIEM???

Ale od początku. 

Czwartek godzina 15:30 jeszcze tylko chwila i URLOP, radość w sercu, trochę odpoczynku, oderwania od rzeczywistości, pracy, problemy dnia codziennego zostają w domu. A tu przychodzi mąż z informacją, że w samochodzie zapaliła się kontrolka, "skrzynia biegu w trybie awaryjnym, można jechać".  Można, ale czy na pewno, przed nami ponad 1100 km do przejechania. Chwila paniki co tu robić, szybki telefon do serwisu, samochód oddany. Piątek święto a w sobotę wyjazd i co teraz? Z ubezpieczenia możemy dostać samochód zastępczy ale na 4 dni, a my wyjeżdżamy na 9, o matko i córko czy zawsze w najmniej odpowiednim momencie musi coś walnąć?.

Zaczęliśmy się zastanawiać czy nie przesunąć wakacji na wrzesień, ale wiecie jak to jest, nastawienie, wszystko poukładane w pracy, a jak zaczęliśmy sprawdzać to już było za późno aby jakąkolwiek zmianę dokonać. 

Samochód w wypożyczalni przedłużyliśmy o te kilka dni i WYJECHALIŚMY. 

Nie pytajcie ile dodatkowo kosztują nas te WAKACJE, no cóż nie będę oglądać się za siebie, widocznie tak miało być, ważne jest TU i TERAZ.  

Koniec tego wstępu... zaczynamy URLOP... 

SOBOTA 16.08.2025 r.

Jadąc na wyczekany urlop do Chorwacji zawsze robimy przystanek w mieście Maribor. To nasz trzeci raz w tym mieście i trzeci raz w tym samym HOTELU PIRAMIDA. 


Hotel przyjemny, czysty, śniadanie w cenie, bardzo dobre. Ale jest jeden minus, za parking trzeba było zapłacić 10 euro, co nas zaskoczyło bo nigdy nie płaciliśmy a na stronie hotelu nie ma informacji, że parking płatny. No cóż, widać te wakacje będą kosztowne.

Wieczorny spacer po mieście, 

 

pyszna kolacja w RESTAURACJI ANCORA 

 

warzywna lasagne 


policzki drobiowe  w sosie śmietanowo-ziołowym z brokułami i ziemniaczkami 

NIEDZIELA 17.08.2025 r.

Rano śniadanie w hotelu

 



i ruszamy w dalszą drogę, kierunek CHORWACJA - TROGIR.

Dotankowanie samochodu 

 Jeszcze tylko kilka tuneli

przystanek na wyprostowanie kości 

i o godzinie 15:00 byliśmy na miejscu w APARTAMENCIE MIJO.

Chwilka odpoczynku, rozpakowanie bagaży i spacer po mieście TROGIR :)



A na zakończenie dnia lody 

mamy urlop kto by się przejmował kaloriami :)
smaki to: panna cotta z ananasem - to ja :0)
a mąż pistacja z truskawką i czekoladą oraz smoczy owoc :0).

cdn. 

wakacyjnie - Małgosia W.







czwartek, 14 sierpnia 2025

SZYKUJEMY SIĘ...

 Witajcie, witajcie 

Powoli przygotowuję się do URLOPU.

 Jeszcze tylko czwartek i zasłużony odpoczynek. 

W tym roku podobnie jak w 2024 r. kierunek 

CHORWACJA - TROGIR


W tamtym roku mieliśmy niedosyt, kilka miejsc zostało jeszcze nie zwiedzonych, czyli wracamy do miasteczka w którym czuliśmy się bardzo dobrze, które nas zachwyca klimatem, wąskimi uliczkami, historią. 



Urocze miejsce, przepiękne krajobrazy, odpoczynek, ciepła woda, 


malownicza plaża, dobre jedzenie,  cóż chcieć więcej.



Planuję zabrać Was ze sobą i zrobić pamiętnik z wakacji, kiedyś już tak pisałam i dziś z przyjemnością wracam do tamtym wpisów, jest to też dla mnie pamiątka mile spędzonych chwil.

Tak więc od soboty zaczynam... odpoczywać i robić wpisy z codziennego nic nie robienia  w CHORWACJI.


Pozdrawiam - Małgosia W.

 

poniedziałek, 11 sierpnia 2025

NOWY HAFT - SZNAUCER

Witajcie, witajcie

Dziś rozpoczęłam nowy haft - SZNAUCER.

Kilka haftów mam w toku, kilka nie rozpoczętych jeszcze, leżą i czekają na lepsze czasy, są i takie które należy tylko oprawić, a ja musiałam, naprawdę musiałam zakupić i zacząć kolejny haft. 


Powód jest prosty, a mianowicie 8 lat temu pożegnaliśmy naszego SZNAUCEKA NEO, gdy zobaczyłam, że jest wzór do haftu to bez zastanowienia się zakupiłam i już pierwsze krzyżyki postawione :)

Mam nadzieję, że miło będzie mi się haftować, wrócę wspomnieniami gdy NEO był z nami i umilał nam czas, zmuszał do spacerów i zabawy z nim. 

spacer z moją wnuczką Zuzą (dziś Zuzia ma już 14 lat, jak ten czas szybko leci). 

 NEO


Miłego poniedziałku i całego tygodnia życzę :)

Małgosia W.






 

piątek, 8 sierpnia 2025

A MIAŁA BYĆ CZERWONA :)

 Witajcie, witajcie

Dziś chcę Wam polecić BABKĘ Z KISIELEM. 

Szybka, puszysta i zawsze wychodzi oprócz koloru, nie wiem co poszło nie tak?. Dodałam kisiel truskawkowy, myślałam, że babka będzie czerwona, no choćby różowa a tu taki psikus, kolor niewiadomo jaki, szaro-bury z delikatnym nalotem różu :) Ale i tak Wam podam przepis bo babka jest warta zrobienia, może kisiel powinien być wiśniowy i wtedy będzie bardziej czerwona lub choćby różowa :)

Dość pisania... podaję przepis:

 

POTRZEBUJEMY:

4 jajka

1/2 szklanki cukru

1 masło 200 g roztopione i ostudzone

1 szklanka mąki pszennej

2 opakowania kisielu np. truskawkowy, wiśniowy (77 g opakowanie)

1,5 łyżeczki proszku do pieczenia

(WSZYSTKIE SKŁADNIKI W TEMPERATURZE POKOJOWEJ)

WYKONANIE:

krok 1. całe jajka ubijamy z cukrem do białości;

krok 2. zmniejszamy obroty i cienkim strumieniem wlewamy masło;

krok3.  wsypujemy składniki suche:

mąkę, proszek do pieczenia i kisiel i tu UWAGA: mieszamy delikatnie drewnianą łyżką lub szpatułką tak aby składniki się połączyły, nie dłużej;

GOTOWE, teraz wlej ciasto do podłużnej formy typu keksówka (wymiary 24 x 12) 

 surowe ciasto było różowe :) zapowiadało się dobrze :)

Pieczemy w temperaturze 190 stopni C przez 45 minut. 

Zrób próbę tzw. suchego patyczka.


Ciasto jest delikatne i puszyste. 

Kolorem się nie przejmujcie, ciasto i tak zniknie :)

SMACZNEGO :)

Jeżyny z własne z ogrodu :)

Ciasto zostało zjedzone w jedno niedzielne popołudnie pomimo koloru :)

Pozdrawiam i życzę miłego weekendu :)
Małgosia W.