Witajcie, witajcie:)
Mamy jesień a jak jesień to koniecznie coś słodkiego ze śliwkami.
Na dworze zrobiło się szaro-buro aż chce się czymś dobrym życie osłodzić aby nie popaść w depresję.
Dziś proponuję jeden z moich ulubionych deserów a mianowicie ŚLIWKI POD KRUSZONKĄ.
Przepis na pewno większości z Was znany, ale co tam, przypomnę bo warto :).
Potrzebujemy:
śliwki
kostka masła
ok. 1 szklanki cukru
ok. 2 szklanki mąki pszennej
Śliwki myjemy, obrywamy ogonki i wyjmujemy pestki, kroimy na pół i układamy w naczyniu żaroodpornym, można wysmarować naczynie masłem.
U mnie są to miseczki do zapiekanek :)
Wszystkie składniki na ciasto łączymy ze sobą za pomocą miksera lub ręcznie.
Ciasto wyrabiamy tak długo aż składniki się połączą w kruche ciasto.
Na przygotowane śliwki wyłóż kruszonkę i delikatnie dociśnij do owoców.
Przygotuj piekarnik 190 stopni C góra/dół, środkowa półka.
Pieczemy 45 minut, ale warto pilnować czyli do tzw. zarumienienia się ciasta.
Śliweczki można zjeść przestudzone ale bardzo dobrze smakują gorące z gałką lodów waniliowych :0)
Polecam i życzę SMACZNEGO :)
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
Małgosia W.









Brak komentarzy:
Prześlij komentarz