Łączna liczba wyświetleń

piątek, 15 stycznia 2016

KIESZEŃ - ZAKŁADKA

Potrzeba matką wynalazków... i mnie naszła potrzeba zrobienia sobie czegoś co przytrzyma mi kartki w zeszycie w którym mam comiesięczne informacje, aby nie kartkować co chwila... wiem można wstążeczką przełożyć, można zrobić sobie zakładkę lub inny sposób zaznaczyć miejsce... ale ja wymyśliłam sobie kieszeń-zakładkę...


...kieszeń ta powstała ze starych jeansów...


...nigdy nie wyrzucam starych spodni, nigdy nie wiadomo do czego można je zużyć...


...dziś dałam im drugie życie, posłużą jeszcze...


...krawcową nie jestem, raczej samoukiem i raz coś wyjdzie a raz nie, ale spróbować można...
...tak się prezentuje już skończona.



Pozdrawiam - Małgosia W.

1 komentarz: