Oj, bardzo dawno nie było mnie w świecie blogowym... czy ktoś tu jeszcze zagląda?
U mnie wszystko w porządku. Od marca tak dużo pracuję, że nie miałam siły i czasu aby poświęcić choć kilka minut na BLOGA.
Mamy grudzień, magiczny czas i bardzo chciałabym być razem z Wami... mam nadzieję, że powolutku wrócę i będzie jak dawniej, trochę podróży, choć te pewnie nie szybko... w kuchni ostatnio mało urzęduję, ale grudzień pewnie to zmieni... a moje ukochane robótki leżą w kącie i chyba się na mnie obraziły...
tak na poważnie próbuję wprowadzić sobie dyscyplinę aby to wszystko ogarnąć...
Dziś spadł u nas pierwszy śnieg... radość dzieci bezcenna...
...kalendarze adwentowe obowiązkowo...
dobrze, że w domu są dzieci to zmartwienia ulatują wraz z ich radością...
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia oraz miłego dnia...
Małgosia W.
Oj, długo, długo... Kochana Małgosiu :) Już się martwiłam. Wspaniale, że już jesteś znów, miło bedzie do Ciebie zajrzeć. Ja byłam tutaj parę razy stęskniona :) :)
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka i serdeczności!
Cieszę się, że wróciłaś, Małgosiu! Wielokrotnie o Tobie myślałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Witaj z powrotem w świecie blogowym😘. Zaglądałam, zaglądałam... i się doczekałam😁. Dobrze, że już jesteś❤️. Dzieci to zawsze radość, a zwłaszcza gdy są szczęśliwe. Pozdrawiam cieplutko Małgosiu. Małgosia.
OdpowiedzUsuń