KOKOSKI to przepis który pamięta czasy, kiedy to nie było internetu a wymieniałyśmy się nim z koleżankami w pracy, w rodzinie między ciociami, babciami, mamą i teściową.
Podawałam już go kiedyś i znajdziecie go TU a dziś dla przypomnienia.
Przepis na coś słodkiego, ze starego zeszytu...
Nie jest pracochłonny, zawsze wychodzi i co najważniejsze KOKOSKI są naprawdę smaczne. Jeżeli nie lubicie kokosu to myślę, że obtoczyć można w pokruszonych orzechach też będzie pysznie.
SMACZNEGO :)
Specjalnie nie przepisywałam, chciałam aby ten przepis był taki trochę z tradycją minionych lat i podaję Wam tak jak mam wklejone w starych notatkach. Bardzo lubie te swoje zeszyty, które tworzyłam aby były ładne, kolorowe. Trochę pisane, trochę wyklejane nie mając pojęcia co to jest SCRAPBOOKING.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)
Małgosia W.
06.02.2022 r.
Uwielbiam kokosanki.Też mam sprawdzony przepis od babci i kokosanki zawsze wychodzą w przeciwieństwie do niektórych pyszności z neta ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co jest z kokosem :) Pozdrawiam
UsuńJa też mam tak stary zeszyt z przepisami:)))kokosanki wyglądają pysznie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPrzepisy ze starych zeszytów są najlepsze :) Pozdrawiam
UsuńWracają wspomnienie a komisji wyglądają cudnie pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam
Usuń