Witajcie, witajcie
Dziś mamy 24.11.2025 r. poniedziałek za mniesiąc WIGILIA.
Czas leci nieubłagalnie a ja nie ogarniam wszystkich swoich prac :( które sobie założyłam, że zrobię.
Chyba chcę za dużo, za szybko, mnóstwo pomysłów a czasu jak na lekarstwo. Mam nadzieję, że od stycznia się zmnieni, będę troszkę wolniejsza od pracy zawodowej i mam zamiar poświęcić ten wolny czas na robótki i rękodzieło wszelkiej maści. No zobaczymy :)
A dziś chciałam Wam pokazać postępy w metryczce Zosi. Planem moim było zakończyć ją w grudniu i wysłać jako prezent na Boże Narodzenie. Dziś już wiem, że nie zdążę. No cóż jak to mówią "Jeśli chcesz rozśmieszyć Pana Boga, opowiedz mu o swoich planach." I chyba Go bardzo mocno rozśmieszyłam bo wszystko idzie nie tak jak zaplanowałam.
No cóż, chyba chcę za wiele.
Dzisiejszy dzień rozpoczynamy od odśnieżania samochodu.
Wiem śnieg w Polsce jest już od kilku dni. U mnie od dziś...
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
Małgosia W.





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz