Jak zwykle moją inspiracją jest PINTEREST, tym razem ŚCIĄGACZE przy sweterkach, bluzeczkach, kardiganach itp.
Oto kilka moich inspiracji...
Dzień jak co dzień... moje hobby oraz szarość dnia codziennego.
Jak zwykle moją inspiracją jest PINTEREST, tym razem ŚCIĄGACZE przy sweterkach, bluzeczkach, kardiganach itp.
Oto kilka moich inspiracji...
Witajcie,
Już nie raz pisałam, że moją inspiracją jest PINTEREST. Dziś chciałam pokazać Wam bardzo fajne pomysły, (oczywiście według mnie), na utrzymanie porządku w przyborach dziewiarskich i nie tylko. No po prostu świetne, ja nie mogę się napatrzeć i napodziwiać... mam nadzieję, że Was zainspiruję :)
miłego oglądania...
- wykorzystuję włóczki które mi zalegają i mają nienajlepszy skład,
- wzór wypróbowany,
- poduszki mają nowe ubranka.
Pozdrawiam - Małgosia W.
Ostatnio często wracają do mnie smaki dzieciństwa...
i tak w zeszycie z przepisami znalazłam BLOK CZEKOLADOWY. Dzieciństwo moje przypadło na czasy kiedy czekolada była na kartki i trzeba było sobie jakoś radzić. Łasuchem jestem od dziecka i pamiętam jak robiłam kogel-mogel dodając kakao aby mieć choć namiastkę słodkości. Mam nadzieję, że komuś przypomnę a kto nie zna to proponuję zrobić...
SKŁADNIKI:
mleko w proszku 3 szkl.
masło 1 kostka
kakao 3 łyżki
1/2 szkl. cukru
1/2 szkl. mleka
opcjonalnie:
kokos, rodzynki, herbatniki, orzechy co kto ma i co kto lubi...
Postanowienia są a życie sobie i już mam plany na sweterek i nawet kupiłam włóczkę która mi się bardzo spodobała. Robótkę mam zamiar zacząć w długi weekend majowy (czyli troszkę czasu jest na wykończenie innych projektów) a że na stronie sklepu było mało tej włóczki to mus było zamówić bo do maja jej nie będzie... i co ja mam zrobić sama ze sobą, jak się przywołać do porządku... Sweterek z darmowego wzoru DROPSA, prosty, szybki, taki całoroczny i w sam raz na dzierganie w podróży, którą planujemy i mam nadzieję, że dojdzie do skutku.
A na drutach:
1) błękitny sweterek z ażurowym karczkiem
3) poduszka w ten sposób testuję wzór a przy okazji wykorzystuję resztki włóczek które mam w swoich zapasach :)
No powiedzcie jak ja mam zachować dyscyplinę gdy tyle ciekawych włóczek, wzorów, inspiracji :0)
Pozdrawiam i miłego dnia życzę - Małgosia W.
Niedziela rządzi się swoimi prawami, jest to czas inny niż w tygodniu, leniwy, odpoczywamy, zapominamy o problemach dnia codziennego, dlatego zawsze staram się robić coś dobrego na tzw. osłodę życia :). W tą sobotę przeglądając stare zeszyty znalazłam przepis na ciasto które pamiętam z dzieciństwa a jest to SERNIKOWY DOMEK.
Ciasto proste, zawsze się udaje i bez pieczenia. Robi się szybko, jedyny minus to czas czekania aby można go skosztować, bo trzeba go wstawić do lodówki, dlatego ja robię w sobotę wieczorem i rano gotowe do łasuchowania :).
Na ciasto potrzebujemy:
36 herbatników
200 g masła miękiego (nie z lodówki)
twaróg ok.650 g (u mnie śmietankowy, nie musiałam mielić)
1/2 szkl. cukru pudru
cukier wanilinowy
2 łyżki kakao
Masło ucieramy z cukrem, dodajemy twaróg. Gdy masło z serem dobrze jest połączone odkładamy 3/4 masy, do pozostałej części dodajemy kakao. I to już koniec pracy nad serem.
Teraz układamy herbatniki 3 x 6 i smarujemy ciemną masą sernikową...