Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 29 lutego 2024

WEŁNIANE PODUSZKI



Moje dziergane poduszki powstały przypadkiem, chciałam wypróbować wzór a że nie lubię robić próbek to moją próbką są poszewki na poduszki. 


 Same korzyści:

- wykorzystuję włóczki które mi zalegają i mają nienajlepszy skład, 

- wzór wypróbowany, 

- poduszki mają nowe ubranka. 

Zawsze  podobały mi się takie dziergane poszewki i w końcu mam i ja. Powstaną kolejne ale wszystko w swoim czasie bo lista udziergów duża, a przecież jeszcze chciałabym pohaftować, coś tam uszyć, decoupage też czeka w kolejce... kiedy na to wszystko znaleźć czas... chyba na emeryturze :)

Wzór wypróbowany, włóczka kupiona, odpowiednia dla dzidzi aby nie drażniła małego ciałka, kocyk z dnia na dzień coraz większy. Mam nadzieję, że będzie się podobał bo to niespodzianka, może jeszcze zrobię sweterek jak mi włóczki zostanie.

Pozdrawiam - Małgosia W.

6 komentarzy:

  1. Poszewki są bardzo ładne, szczególnie podoba mi się ta jednokolorowa.
    Małgosiu, na emeryturze cierpię na permanentny brak czasu. Nie tak sobie to wyobrażałam.
    Pozdrawiam serdecznie
    http://czaspasji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) jeśli chodzi o emeryturę to tak właśnie słyszę od znajomych, że brak czasu :) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Bardo lubię takie dodatki w domu, poduszki są cudne, pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mam nadzieję, że jeszcze kilka powstanie ... Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Piękne! Jak ja podziwiam te Wasze talenty dziergania!

    OdpowiedzUsuń