...najczęściej podziwiam gdy jestem na wakacjach nad morzem. Wtedy czekam i zastanawiam się czy się uda, jaki będzie itp. itd..., nigdy nie pomyślałam, że w miejscu zamieszkania też mogę obserwować zachody i mogą być bardzo, bardzo ładne. Ostatnio podczas wieczornego spaceru z psem zauroczyło mnie pięknie zachodzące słońce, jak na złość nie miałam aparatu ani komórki przy sobie... ależ byłam zła, nie wiem czy jeszcze kiedyś taki piękny zachód zobaczę. Kolejne spacery i oczywiście zapomniałam aparatu... aż do wczoraj, postanowiłam, że teraz na wieczorny spacer zawsze będę brała sprzęt... i tak oto wczorajszy ZACHÓD SŁOŃCA...
...czyż nie piękny... dziś niestety chmury i nie ma słoneczka.
Miłego wieczorku - Małgosia W.
A ja często obserwuję zachody z własnego okna... zachodzi wtedy za Szczelińcem i Górami Stołowymi :)
OdpowiedzUsuńOj, musi być pięknie :)))
Usuń