...dla mnie miasto które bardzo chciałam odwiedzić, miasto moich marzeń...
nadal chcę i nadal marzę...
...ale teraz czuję STRACH, PRZERAŻENIE, MĘTLIK W GŁOWIE...
...nie rozumiem tego świata...
...pewnie kiedyś się wybiorę aby spełniły się marzenia bo marzenia trzeba spełniać i nikt bez względu na przekonania nie może nam tego odebrać, a tymczasem "modlę się za Paryż i za mój mały prywatny grajdół będący dla mnie całym światem...." słowa zaporzyczyłam z bloga MARTYNY , polecam ten post, nic dodać nic ująć chyba lepiej bym nie oddała tego co czuję.
Spokojnej nocy życzę - Małgosia W.
Warto odwiedzić Paryż :)
OdpowiedzUsuńOj, warto... mam GO na planowej podróżniczej liście... :)
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco Paryż!
OdpowiedzUsuńTo straszne co stało się w tym mieście w ubiegłym roku... można powiedzieć, że obecnie już nigdzie nie może być w stu procentach bezpiecznie,ponieważ świat wciąż się zmienia...
Zgadzam się, tak więc Paryż jest nadal na mojej liście do zwiedzenia... :)
Usuń