Łączna liczba wyświetleń

sobota, 4 listopada 2017

PASTA RYBNA NA KOLACJĘ

PASTA RYBNA na kolację to pomysł mojego męża, coś go naszło na smak, który dawno był u nas zapomniany a kojarzy mi się jeszcze z czasami dzieciństwa. Na pewno znacie  pastę rybną, robi się ją w tempie ekspresowym i w takim samym znika. Dziś chciałabym podzielić się z Wami przepisem, który pewnie znacie... a jak nie znacie to może się przyda :).

Potrzebujemy:
- ryby w puszce (u nas był to śledź w pomidorach)
- twaróg
- cebula 
- sól i pieprz do smaku
- można doprawić ketschupem


Rybę, twaróg i pokrojoną cebulę wrzucamy do miseczki. 


Wszystko mieszamy i doprawiamy do smaku.


Gotowe... prawda, że proste, a jakie pyszne i coś innego na kolację.


Smacznego!!! :)


Czasami zapominamy o różnych potrawach, które jadało się gdzieś, kiedyś...
...muszę zacząć częściej wracać do takich dań :).

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli - Małgosia W.

8 komentarzy:

  1. Nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam pastę rybną, a z przyjemnością spałaszowałaby kanapeczkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łapię się na tym, że robię cały czas te same potrawy a zapominam o innych, czas to zmienić i wprowadzić w życie trochę urozmaicenia... Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Pasę pamiętam, też dawno jej nie robiłam. Pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie ja też dawno jej nie robiłam:))trzeba to zmienić:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami zapominamy o starych i pysznych potrawach... Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Ja dodaję jeszcze kiszone ogórki. Pycha:)

    OdpowiedzUsuń