Liści nasypało i czas zabrać się za porządki w ogrodzie ale jak tu sprzątać gdy dziecię bawi się w najlepsze.
Osobiście nie lubię jesieni, no chyba, że jest słoneczna, ale taki dzień jak dziś też jest przyjemny...
...zwłaszcza jak ma się takiego pomocnika od razu szybciej się pracuje :).
Na sobotnie popołudnie i niedzielną kawę przygotowałam ciasto "LEŚNY MECH" przepis TU.
Pozdrawiam jesiennie ale cieplutko - Małgosia W.
Jesień to również nie moja ulubiona pora roku. Pierwsza tura ogrodowych porządków już za mną, ale pewnie jeszcze ze dwie mnie czekają. Mam nadzieję, że w tym roku zdążę przed zimą zgrabić wszystkie liście i sezon wiosenny będzie czystą przyjemnością
OdpowiedzUsuńJeszcze wiele przed nami pracy w ogrodzie przed zimą, a liści jeszcze nazbieramy to dopiero początek, w ogrodzie mamy duże lipy które upiększają teraz trawnik... :) Pozdrawiam aby do wiosny :)
UsuńKocham liście i potrafię nimi się bawić jak małe dziecko:)))fantastyczny pomocnik:))))Pozdrawiam serdecznie:))))
OdpowiedzUsuńLiśćmi lubię się bawić ale za jesienią nie przepadam, zawsze wydaje mi się, że coś się już kończy :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńWłaśnie to ciasto kojarzy mi się z jesienią, bardzo jej lubię. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńU nas też w tę sobotę trochę porządkowaliśmy ogród przed zimą, a Marcin sadził cebulkowe kwiaty - irysy i szachownice. Niestety - to był ostatni piękny dzień, od wczoraj zimno, ponuro i deszczowo :(
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl/