Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 11 kwietnia 2022

MOJE OBRUSY Z...

Nadszedł ten czas aby pokazać Wam moje obrusy z lumpeksu, szmateksu czy od szukaniego z różnymi nazwami się spotkałam jakby je nie nazywać to chodzi o sklepy z odzieżą używaną. 



Nie widzę w tym nic złego a można znaleźć niezniszczone, nadające się do użytku a co najważniejsze takie za które w sklepie zapłacicie bardzo dużo a mnie one kosztowały od 1 zł do 20 zł. 



Obrusy, serwety, serwetki uwielbiam dekorować, ozdabiam dom nimi, mam wrażenie, że robią klimat mieszkania, nie jest tak surowo, tak steryonie, nie lubię takich wnętrz . 



Wizytę w takim sklepie zaczynam właśnie od obrusów...



...i gdy jest ich kilka zawsze mam problem z którego zrezygnować :).




Zdarzyło mi się, że kupiłam zasłony z myślą, że będzie to obrus i zasłonki do kuchni.


Oprócz obrusów i serwet codziennego użytku, mam też kilka tzw. tematycznych czyli np. jesienny...



wiosenny :)










Bożonarodzeniowy :)






i Wielkanocny :)




Nawet nie wiedziałam, że tyle się tego nazbierało, to na pewno nie będzie koniec :)


Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia przedświątecznego
Małgosia W.
11.04.2022 r.






6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Tam rzeczywiście można znaleźć perełki...

      Usuń
    2. Dziękuję, masz rację można znaleźć perełki :)

      Usuń
  2. Przepiękne obrusy posiadasz:)))ja uwielbiam szukać różnych ciekawych rzeczy w sklepach z używaną odzieżą:))))też kilka pięknych obrusów i serwet nabyłam:)))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję :) obrusy, serwety, serwetki to moja słabość, acha jeszcze szale :) ostatnio szukam ocieplacza na imbryk ale nie mam szczęścia, może kiedyś znajdę :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Dziękuję za życzenia i je odwzajemniam. :)
    Pozdrawiam ciepło.
    ប្រដាល់ថៃ

    OdpowiedzUsuń