Po przerwie zwanej PANDEMIA wybraliśmy się na urlop samolotem do Turcji. Jest to nasza trzecia wizyta urlopowa w tym kraju i myślę, że nie ostatnia. Pierwszy raz byliśmy w 2009 roku, jechaliśmy pełni obaw co nas czeka i byliśmy bardzo mile zaskoczeni. Turcja bardzo nam się spodobała i wiedzieliśmy, że tydzień czasu to mało aby ją zwiedzić i będziemy potrzebować kilku takich odwiedzin. W tym roku wybraliśmy miejscowość SIDE miasto w południowej Turcji pomiędzy Alanya a Antalya i był to bardzo dobry wybór.
Samolot wystartował o czasie, maseczki obowiązkowe tylko na wejściu na pokład. Dwie i pół godziny lotu i lądujemy w Antalii.
Bez problemy przechodzimy odprawę paszportową (nie ma już wiz i od kwietnia 2022 r. można wjechać na dowód osobisty). Odbiór bagażu i chwilę później wychodzimy przed lotnisko w kierunku miejsca, gdzie czeka na nas rezydentka z biura podróży.
Cudnie! A jak wygląda kontrola certyfikatów, jest jeszcze? Pięknego pobytu i samych miłych wrażeń! :)
OdpowiedzUsuńPaszport covid sprawdzali na polskim lotnisku przy wylocie, w hotelu wypełnialiśmy ankietę czy chorowaliśmy, jeśli tak to kiedy, czy mieliśmy styczność z osobą chorą itp. podobnie jak u nas u lekarza. To wszystko. Gdy wracaliśmy nikt od nas nic nie chciał :). Pozdrawiam :)
UsuńMarzenia trzeba spełniać, Wam się udało w pięknym miejscu🤩. Pozdrawiam serdecznie. Małgosia.
OdpowiedzUsuń