Łączna liczba wyświetleń

piątek, 18 lipca 2025

CIASTO JOGURTOWE Z OWOCAMI

 

Witajcie, witajcie :)

Przed nami weekend, a może wolne dni urlopu :) dlatego dziś polecam Wam CIASTO JOGURTOWE.
Przepyszne, robi się szybko, jest delikatne i z owocami. Owoce jakie macie, jakie lubicie, u mnie czarna porzeczka i agrest, takie owoce miałam w ogrodzie. Będzie pysznie, nie zastanawiaj się, zrób sobie chwilkę przyjemności z kawałkiem ciasta, i co najważniejsze zawsze się udaje :)

Co potrzebujemy i jak je wykonać?
Już podaję :)


 

2 szklanki mąki pszennej
3 jajka
3/4 szklanki cukru
70 ml oleju roślinnego
1 szklanka jogurtu w temperaturze pokojowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
olejek zapachowy - jeśli lubisz (np. waniljowy)
owoce 


1) Jajka ubijamy z cukrem do białości i puszystości
2) następnie do masy jajecznej cienkim strumieniem wlewamy olej ubijając delikatnie i nieprzerwanie
3)  teraz dodajemy jogurt naturalny + olejek zapachowy jeśli lubisz
4) wyłączamy mikser i dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie szpatułką lub łyżką mieszamy aż wszystkie składniki nam się połączą, ciasta nie mieszamy za długo :0)  



Ciasto gotowe, wylewamy do formy. 
U mnie tortownica 25 cm średnicy.
Wykładamy OWOCE 

Teraz czas na kruszonkę: 

niecała szklanka mąki (może być pół na pół pszenna i krupczatka), 
1/2 szklanki cukru,    1/2 kostki masła

Wszystko zagniatamy, schładzamy w lodówce  (tu moja uwaga, aby kruszonkę zrobić wcześniej) i rozkruszamy na owocowym cieście.


Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika na środkową półkę.
Temperatura 180 stopni C, pieczenie ustawiamy na GÓRA - DÓŁ
czas do godziny - kontrolujemy, każdy zna swój piekarni i wie jak piecze i co potrafi :)
Po upieczeniu zostawiamy ciasto w piekarniku z lekko uchylonymi drzwiczkami...

 ...i gotowe, nic tylko zajadać.

SMACZNEGO :)

miłego czasu Wam życzę i serdeczności przesyłam :0)

Małgosia W.

 
















poniedziałek, 14 lipca 2025

INSPIRACJE - LETNIE BLUZECZKI

Witajcie, witajcie  

lato w pełni a więc czas na dzierganie letnich bluzeczek :)

 

Chciałam przedstawić Wam kilka inspiracji, które zapisałam sobie i mam zamiar je wydziergać :) tylko znajdę czas :)

 

Bardzo mi się podobają a niektóre z nich można zrobić z resztek włóczki, wykorzystać zapasy które przekładam z szafki do szuflady i znowu szuflada - szafka...

 

Zdjęcia bluzeczek znalazłam na Pinterest i Instagramie, zaznaczam zdjęcia nie są moje.

To tylko kilka a jest ich całe mnóstwo, nic tylko włóczka, druty do ręki i dziergamy co się komu podoba.


Miłego poniedziałku i cudownego tygodnia :)

Małgosia W.

















 

poniedziałek, 7 lipca 2025

MAŁA RZECZ A CIESZY - DYWANIK DO ŁAZIENKI

Witajcie, witajcie 

Dziś chciałam wam pokazać dywanik który powstał w maju 2025 r.. 


Udzierg powstał ze sznurka do makramy.


Projekt bardzo prosty, dziergany tzw. ryżem.
Bardzo polecam osobom początkującym, zaczynać od właśnie takich prostych "przydasi" domowych :).


Taka mała rzecz a cieszy, 
niby nic a jednak satysfakcja, że to mój wkład w upiększanie domu.


Miłego poniedziałku i całego tygodnia :)

Małgosia W.
07.07.2025 r.








 

piątek, 4 lipca 2025

OBIAD NA UPALNE DNI

 



POTRZEBUJEMY:
 0,5 kg łososia 
sezam
sałata rzymska (u mnie gotowy mix sałat)
marchewka
papryka
pomidorki koktajlowe
cebula może być biała lub czerwona
oliwki (jakie lubicie)


 

warzywa kroimy, mieszamy, przyprawiamy solą, pieprzem i oliwą z oliwek


Łososia obieramy ze skóry, przyprawiamy według własnego smaku, następnie smażymy ok. 3 minuty z każdej strony...


...i obiad gotowy, można dla podbicia smaku, po usmażeniu obtoczyć rybę w sezamie i będzie przepysznie. Łososia układamy na przygotowanej sałatce i zajadamy :)

 SMACZNEGO :)

Mam nadzieję, że obiad w 10 minut to jest to upalne dni :)

(grafika pochodzi z PINTEREST)


Pozdrawiam - Małgosia W.




poniedziałek, 30 czerwca 2025

MIŁEGO PONIEDZIAŁKU

 

grafika pochodzi z Pinterest

Spokojnego poniedziałku i całego tygodnia Wam życzę...
może ktoś już na urlopie to cudownych wakacji...

Pozdrawiam - Małgosia W.



środa, 11 czerwca 2025

SZWAJCARIA SAKSOŃSKA - bajkowy most BASTEI

Witajcie, witajcie 

 02.05.2025 r. doczekaliśmy się długiego weekendu. W tym roku postanowiliśmy znowu odwidzić SZWAJCARIĘ SAKSOŃSKĄ ale tym razem po stronie niemieckiej (w tamtym roku dokładnie 02.05.2024 r. byliśmy po stronie czeskiej PATRZ : ) 
Most BASTEI mieliśmy zapisane już od dawna na naszej liście do zwiedzenia i tak o godzinie 6:10 wyjechaliśmy, po ponad 3 godzinach jazdy byliśmy na miejscu. Samochód zostawiliśmy na parkingu przy rzecze Łaba. Po przepłynięcu promem udalismy się na spacer :) w kierunku MOSTU BASTEI.  

 


Aby dotrzeć do głównej atrakcji naszej wycieczki musieliśmy pokonać bardzo dużo schodów, szkoda, że nie liczyłam. 

  

BASTEI jest to skalny most czyli "bastion", powstał w 1851 roku aby ułatwić turystom dostanie się na przeróżne formacje skalne. Z mostu rozpościerają się przepiękne widoki SAKSONI na formacje skalne a przede wszystkim na rzekę Łabę.  Pierwszy most był drewniany i powstał w tym miejscu 200 lat temu jako kładka łącząca pozostałości średniowiecznego zamku NEURATHEN.

 (zdjęcie z wikipedii)

Niestety nie udało nam się zagościć w ruinach zamkowych gdyż był zamknięty z powodu remontu, to znak aby  jeszcze kiedyś tu wrócić. 


Wrócimy na pewno ale w okresie mniej świątecznuym i w środku tygodnia, gdyż zwiedzanie w tłumie odbiera całą przyjemność podziwiania, ciężko się chodziło, wymijało ludzi i dzieci biegające,  bardzo dużo ludzi z psami, na które trzeba uważać (nie mam nic przeciwko psom, ale myślę, że nie był to komfortowy spacer dla zwierzaka), a na samym moście tłumy. 
Widać wszyscy mieli zapisaną tą samą atrakcję do zwiedzania i wyruszyli na majówkę w ładną pogodę tak jak My 😄 tak więc pretensje do siebie :).

(zdjęcie z wikipedii)

Most choć wybudowany ręką ludzką przepięknie wpisuje się w krajobraz przyrody. Muszę przyznać, że gdy pierwszy raz zobaczyłam Bastei na fotografii to przepadłam, po prostu musiałam tam być i zobaczyć to cudo i troszkę się rozczarowałam, gdyż miałam wrażenie, że jest dużo dłuższy a on jest dość krótki  choć przepiękny. 


Na samym moście i w pobliżu mostu  znajduje się kilka punktów widokowych z których podziwiać można okolicę i sam most. My niestety nie byliśmy na żadnym, kolejki, kolejki, kolejki, aby zrobić sobie zdjęcie. Stwierdziliśmy, że szkoda czasu na stanie dla tych paru fotek. 
Przechodząc przez most wychodzimy na miejsce z restauracją i hotelem, oraz sklepikiem z pamiątkami i tu można chwilkę odsapną przed drogą powrotną. 


PODSUMOWANIE + INFORMACJE PRZYDATNE

1) Czas wejścia i zejścia zajął nam ok. 2 godzin 
     (idąc dość wolno, szybciej nie mogę).

2) Wejście na most jest bezpłatny, natomiast ruiny zamku już tak, obecnie jest w remoncie i wejście jest zamknięte, niestety nie wiem jak długo to potrwa i jaka cena.

3) Parking płatny 2,5 euro za godzinę

4) prom przez Łabę 1,5 euro w jedną stromę od osoby, płatność w automatach tylko kartą lub bezpośrednio u Pana na promie.

5) Można przyjechać od drugiej strony i wtedy idziemy prosto na most bez przyjemności płynięcia promem.

Fajna wycieczka, godna polecenia :).

Pozdrawiam    Małgosia W.





 

poniedziałek, 24 marca 2025

INSPIRACJE - KARDIGANY

 

Witajcie, witajcie 

Mamy już wiosnę, a jak wiosna to troszkę cieplej i odzienie wierzchnie też lżejsze. Ale mamy też dni, że rano zimno a w ciągu dnia robi się ciepełko. Ja w takich dniach uwielbiam kardigany, czyli sweterek  rozpinany.

 

Osobiście uważam, że kardigan to idealna część garderoby, nie tylko na wiosnę a wręcz na cały rok. 

 

Dziś chciałabym przedstawić Wam kilka, które mi się bardzo podobają i najchętniej widziałabym je w swojej szafie, kto wie, może kiedyś uda mi się wydziergać je wszystkie.

 

 

Można nosić je rozpięte w formie narzutki, ale też jako sam sweterek.

 
 

Przyznajcie, że cudne. 
Zdjęcia pochodzą z Pinterest i Dropsa Design.


Miłego tygodnia Wam życzę :)

Małgosia W.