...to bluzeczka, którą uszyłam sobie latem i choć mamy dziś 1 września a za oknem 17 stopni i deszcz to mam nadzieję, że jeszcze ją ubiorę, w końcu wczoraj było 35 stopni :).
Gdy zobaczyłam tą bluzeczkę na zdjęciu w gazecie to widziałam, że muszę ją uszyć. Materiał kupiony i do dzieła...
...wykrój zrobiony...
...bluzka wycięta z materiału...
...teraz tylko pozszywać...
...wciągnąć gumkę...
...wszyć ramiączka...
...i gotowe...
...można odpocząć w ogrodzie :).
Pisze się szybko ale tak szybko mi nie poszło, nie jestem zawodowym krawcem, nie mam wprawy ani doświadczenia, jestem samoukiem i na własnych błędach się uczę a bluzka zajęła mi parę dni ale udało się i jestem zadowolona. Dla krawcowej to pół dnia roboty i gotowe. Bluzeczka fajna, pasuje do szortów, jeansów i do spódniczki prostej też się nada, choć materiał troszkę sztywnawy jest, choć to bawełna :) mam nadzieję, że po paru praniach zmięknie.
Wzór bluzki Gorąca Carmen z Diana Moda 2/2017 może komuś przyda się taka informacja.
Pozdrawiam - Małgosia W.
Świetna bluzeczka:)), choć to wrzesień, to ma być jeszcze kilka ciepłych dni, więc będzie, jak znalazł:). Pozdrawiam cieplutko:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńDziękuję, myślę, że jeszcze ją ubiorę jak nie w tym roku to w następnym będzie jak znalazł :) Pozdrawiam
UsuńŚliczna, podziwiam umiejętności krawieckie. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję, pozdrawiam :)
UsuńŁadna bluzeczka i do tego przyjemność z noszenia,że sama ją wykonałaś;)Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję, zawsze doceniam to co mogę sama wykonać, cieszy oko i duszę :) pozdrawiam
UsuńBardzo ładna:)))mam nadzieję że jeszcze w niej pochodzisz:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję, na pewno ją jeszcze w tym roku ubiorę :) pozdrawiam
Usuń