Nowy rok i mam nowego kwiatka doniczkowego jest to ZIELISTKA.
Wszyscy ją znają, jest bardzo popularna zwłaszcza w szkołach, przedszkolach, instytucjach państwowych, no krótko mówiąc gdzie się nie obrócę to ją widzę :).
Pytanie: dlaczego ja jej jeszcze nie mam?
Już mam, na ostatnich zakupach musiałam, no po prostu miałam ją ze sobą zabrać do domu :) tak na mnie patrzyła :) i mówiła: idę z Tobą :). No i jest, nowy kwiatek :) cieszę się jak dziecko, mała rzecz a jaka radość :)
Mam nadzieję, że będzie jej u mnie dobrze, tym bardziej, że nie jest kwiatkiem wymagającym.
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
Małgosia W.
Uwielbiam kwiatki doniczkowe,a w domu mam istna dżunglę🙂
OdpowiedzUsuńA z kwiatkami rozmawiam też...
No pewnie, że będzie jej dobrze u Ciebie Małgosiu...
OdpowiedzUsuńPamiętam te kwiaty z dzieciństwa...
Serdeczności...
Mam podobną i bardzo ją lubię, dobrze jej robią wakacje na balkonie rośnie jak szalona, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńKwiatków w domu nigdy za wiele😁. Też tak mam, że rozmawiam z kwiatami w sklepie i nie mogę się oprzeć chęci zabrania ze sobą do domu. Pozdrawiam cieplutko ❤️.
OdpowiedzUsuń