Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 17 lutego 2025

KAPCIE NA DRUTACH

Witajcie, witajcie :)


 Dziś  pokażę Wam jakie kapcie udziergałam ostatnio z moich zapasów włóczkowych. Włóczka zalegała mi już dość długo i czas opróżnić szuflady z włóczek ze składem którego nie chcę. 

 Myślę, że na takie kapcie przyda się jak znalazł. 
Do niedawna kapcie typu baleriny, lub jak ja je nazywam "cichobiegi" :) kupowałam w sklepie. 
Lubię je, zawsze są przydatne np.:
  •  w samolocie gdy 10 godzin lecimy, to zmieniam buty na kapcie;
  •  w hotelach, nie zabieram z domu kapci, te są lekkie i zajmują bardzo mało miejsca;
  •  idąc w gości też można zabrać je ze sobą
  •  już nie wspomnę o własnym domu gdzie świetnie się sprawdzają. 
  Wykorzystałam dwie włóczki akrylowe o różnej grubości, w różnych kolorach.

 Aby nie tańczyć piruetów na spód kapcia postawiłam kilka kropel żelowych i gotowe...

 Jeszcze trochę włóczek mam, czas pomyśleć o kolejnych...

Pozdrawiam - Małgosia W.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz