Łączna liczba wyświetleń

środa, 15 marca 2017

MARCOWE PUDEŁKO

Na marzec też skusiłam się zamówić HEALTH BOX jako niespodziankę, czyli zobaczymy co przyślą bo jest to zamawianie w "ciemno". 


Paczka dotarła do mnie w tamtym tygodniu i prezentuję Wam co w niej było...


...sześć produktów tak jak zapewnia firma i tym razem na słodko...


1)  Masło orzechowe  piernikowe 185 g



2) Malina liofilizowana 20 g



3) Cukier kokosowy (palmowy) BIO 300 g



4) Quinoa trójkolorowa (komosa ryżowa) BIO 250 g



5) Baton proteinowy wanilia i orzechy z karnityną 40 g - baton już wypróbowany, muszę przyznać, że bardzo dobry i bez wyrzutów sumienia można sobie podjadać jako słodką przekąskę, a numerem
6) był tajemniczy produkt, mi trafiły się ANANASY kandyzowane lub suszone (nie wiem, nie było dokładnego opisu) z czego się bardzo cieszę i poszły do degustacji na pierwszy ogień i tu muszę przyznać, że były przepyszne, szkoda, że tylko 3 sztuki :)


Tak oto prezentuje się marcowy health box. Było to moje drugie pudełko zakupione bez wiedzy co się w nim trafi. Następna dostawa będzie już świadoma czyli poczekam aż ujawnią co w danym miesiącu do pudełka trafi i wtedy się zdecyduję czy jestem ciekawa tych produktów czy też nie i sobie odpuszczam zamawianie. Prawda jest taka, że wszystkie produkty które otrzymałam w lutym (TU opis pudełka z lutego) i marcu są dla mnie nowością, no może oprócz masła orzechowego. 
Jestem ciekawa czy używacie tych produktów na co dzień a jeśli tak to może jakiś przepis poproszę lub dobrą radę do czego to użyć?

Pozdrawiam wiosennie - Małgosia W.

2 komentarze:

  1. Słodki, to nie jest mój smak. Ale bardzo lubię komosę ryżową - piekę z nią chlebek i robię różne sałatki (jest wiele przepisów w necie).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety uwielbiam słodycze, dobrze, że są zdrowe zamienniki... Pozdrawiam :)

      Usuń