Za nami kolejny grudniowy tydzień, niby spokojny a jednak zleciał tak szybko i coraz bliżej świąt. Co było w kalendarzu adwentowym...
10.12.2018 r. Poniedziałek
Herbata - MLECZNA DROGA (herbata zielona, cukier cynamonowy, gwiazdki białej czekolady, skórka pomarańczy, kwiat róży, goździki, aromat)
W poniedziałek wybrałam się jeszcze raz na JARMARK BOŻONARODZENIOWY, tym razem za dnia i z rana, ludzi dużo mniej i spokojniej.
Zakupiłam garnek na smalec, niestety nie dla mnie, jest to prezent na życzenie mojej bratowej. Mam nadzieję, że będzie zadowolona i smalczyk będzie wyjątkowy.
Garnków glinianych przeróżnej maści i zastosowania, do wyboru do koloru. Myślę, że z takiego prezentu każdy będzie zadowolony.
Nie potrafiłam się oprzeć i sobie kupiłam dwa kubeczki do GRZAŃCA, myślę, że świąteczne wieczory przy kominku będziemy sobie umilać gorącą herbatką ;)
11.12.2018 Wtorek
Kawa - POZIOMKI W ŚMIETANIE
12.12.2018 Środa
Herbatka CHILLOUT TEA
(skład: herbata biała, mango, liście czarnej porzeczki, nagietek, aromat)
13.12.2018 Czwartek
KAWA MIĘTOWA - moja ulubiona :) bardzo się cieszę, że była w kalendarzu, muszę zakupić na święta większą ilość :).
14.12.2018 r. Piątek
Herbata puErh POMARAŃCZOWA Z IMBIREM (skład: herbata PuErh, imbir, skórka pomarańczy, aromat).
15.12.2018 Sobota
KAWA KARMELOWA
Zaczęliśmy produkcję pierniczków...
Najmłodsze najciężej pracowało :)
...i największy bałagan zrobił, mąka w całej kuchni.
Nieszkodzi, że brudno, posprząta się a ten czas spędzony razem w kuchni jest niepowtarzalny i cieszy mnie bardzo.
Zuza i Jaś przydali się do dekoracji pierniczków...
...jak umieli tak udekorowali...
...i te udekorowane już dawno zjedzone, pozostały tylko bez dekoracji i coś mi się zdaję, że trzeba będzie dorobić pierniczków<:0). Uwielbiam czas spędzony razem z Wnukami.
16.12.2018 Niedziela
Dziś herbata PIERNIKOWA (skład: herbata czarna, skórka pomarańczy, kakaowiec, cynamon, goździk, kardamon, aromat).
Na dworze -2 stopnie C czyli czas na herbatkę przy kominku :).
Muszę jeszcze wspomnieć, że w minionym tygodniu zrobiłam wieniec na drzwi :)...
...tak prezentuje się za dnia...
...i wieczorową porą :).
Oj, długi ten wpis. Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam. Przed nami ostatni tydzień przed Świętami i jak dla mnie najbardziej pracowity. Zobaczymy co przyniesie.
Życzę miłej niedzieli pełnej odpoczynku, przed pracowitym tygodniem.
Pozdrawiam - Małgosia W.
Małgosiu, nie dziwię się wcale, że pierniczki zniknęły. Dzieciaczkom zmęczonym pracą należała się dawka słodkości! Ja już sporo różnych ciastek na święta upiekłam, ale pewien domownik, który wcale nie pomagał, prawie z kuchni nie wychodził Musiałam więc przedsięwziąć wszelkie środki ostrożności i ukryć puszki z łakociami.
OdpowiedzUsuńAleż podoba mi się mały pomagier z wałkiem. Cudny jest.
Wianek przepiękny, a herbatki i kawki w większości o nieznanych mi smakach. Chętnie spróbowałabym.
Urodzaj glinianych i kamionkowych garnków oszałamiający!
Pozdrawiam:)
Wcale nie taki długi a bardzo fajny wpis:)))pomocnicy fantastyczni:))mój wnuś ma dopiero siedem miesięcy i jeszcze nie pomaga:))))na Bożonarodzeniowym jarmarku byliśmy dzisiaj:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńKawki i herbatki o ciekawych smakach, aż chce się spróbować. Kubeczki na grzańca fantastyczne:). Pomocnicy bardzo pracowici i pomysłowi:). Pozdrawiam cieplutko i przed świątecznie:). Małgosia.
OdpowiedzUsuńPrezenty super! Lubię takie naczynia :) U nas też już ciasteczka zrobione. Chciałabym kiedyś odwiedzić wrocławski jarmark... Zastanawiam się, czy za rok powtórzyć kalendarz kawowy, czy może wybrać ten kawowo-herbaciany?
OdpowiedzUsuńhttps://przystanek-klodzko.pl/