Dziś ostatni dzień lipca i postanowiłam pokazać Wam postępy w wyszywaniu mojej pamiątki ślubnej.
Nie ma tego za wiele, ale zawsze kilka xxx postawionych. Patrząc ile zrobiłam a ile przede mną pracy to tak sobie myślę, że do przyszłych wakacji mam co robić.
Kolejna odsłona za miesiąc :) mam nadzieję, że chociaż pierwszą kartkę skończę a jest ich osiem.
Pozdrawiam i życzę miłego dzionka - Małgosia W.
Małgosiu będzie piękny obraz więc życzę wytrwałości w dalszym haftowaniu :) Pomalutku i skończysz :)).
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAleż z Ciebie zdolniacha Małgosiu! Cudnie zaczęłaś, już sobie wyobrażam jaki piękny będzie po skończeniu :) Powodzenia i wytrwałości. Podziwiam z zachwytem! Buziaki :* Pola
OdpowiedzUsuńDziękuję Polu :) Pozdrawiam :)
UsuńTeż kiedyś wyszywałam i muszę przyznać że to bardzo wciąga :) teraz szydełkuje. Uwielbiam to robić :)
OdpowiedzUsuńTo mamy wspólną pasję, też szydełkuję... :)
Usuń