Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 29 września 2019

JABŁECZNIK NA NIEDZIELĘ

Jak niedziela to musi być coś do popołudniowej kawy i miło spędzonego czasu i odpoczynku. 
Dziś u mnie JABŁECZNIK Z KOKOSOWĄ PIANKĄ


A oto przepis:
Ciasto kruche:
 2 szkl. mąki pszennej
150 g zimnego masła
3 żółtka
1/4 szkl. cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli

Z podanych składników zagniatamy ciasto. Wylepiamy dno blaszki i wstawiamy do lodówki na ok. godzinę.

nadzienie:
1,5 kg jabłek
cukier wanilinowy
łyżka soku z cytryny

Jabłka obieramy ze skórki i kroimy na plastry, następnie gotujemy z łyżką soku z cytryny aż jabłka odparują wodę ale się nie rozgotują, można dodać trochę curku jeśli jabłka są kwaśne.

beza:
3 białka
3/4 szkl. cukru
100 g wiórek kokosowych
szczypta soli

Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy pianę, następnie dodajemy po łyżce cukru a na koniec dodajemy wiórki kokosowe.

A teraz kolejność w blaszce:
1) Schłodzone ciasto posypujemy bułką tartą.
2) Wykładamy gorące jabłka.
3) Białka ubite z kokosem wykładamy na jabłka.

Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego na 160 stopni C z termoobiegiem i pieczemy około 1 godziny.


Gotowe - SMACZNEGO :)


Mam nadzieję, że milutko mija Wam jesienna niedziela.
 My już po obiedzie i spacerze a teraz czas na kawę i jabłecznik :).


Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli i całego tygodnia :)
Małgosia W.

16 komentarzy:

  1. Widać że smakuje:)))bardzo lubię jabłecznik:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smakuje, oj, smakuje :) a jabłecznik to najlepsze ciasto :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Ależ cudownie słodko! Fantastyczny jabłecznik, który każdy chyba lubi :) A Twoje dzieciaczki zajadają z apetytem :) U babci najpyszniejsze :) Buziaki Pola :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, Polu, jabłecznik wszyscy lubią... a u babci najlepszy :) Pozdrawiam i serdeczności przesyłam :)

      Usuń
  3. Małgosiu, ależ mam ochotę na taki jabłecznik, pycha :D
    Pozdrawiam Cię serdecznie, Agness <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby tylko można poczęstować wirtualnie to proszę, częstuj się... :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. We wrześniu piekłam kilka razy jabłecznik, żeby wykorzystać duże ilości spadów pod jabłonkami. Bardzo lubimy to ciasto, więc wszyscy byli zadowoleni.
    Widać, że Twoje ciasto musiało wspaniale smakować. Zdjęcie wnusia pałaszującego jabłecznik mówi samo za siebie.
    Pozdrawiam serdecznie, Małgosiu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do jabłecznika nie trzeba namawiać, znika w mgnieniu oka, wypadało by dwie blachy upiec :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Jabłecznik to ciacho, które bardzo lubimy:-))) Choć tej jesieni jeszcze go nie piekłam:-(
    Pozdrawiam serdecznie:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciasta z jabłkami piekę dość często w różnych porach roku i w różnej postaci, jabłecznik kojarzy mi się z jesieną i wtedy piekę typową szarlotkę lub tak jak ten wersję troszkę udziwnioną np. z kokosową bezą :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Uwielbiam wszystko, co ma w sobie kokos! Ciacho musi być naprawdę pyszne :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam kokos, dlatego ten jabłecznik mnie zainteresował i się nie zawiodłam, był pyszny :) Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Małgosiu, ale apetycznie u Ciebie! Zapisałam już przepis :)) U mnie w domu wszyscy lubią jabłeczniki, a twój przepis wydaje się prosty - dziękuję :). Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis jest prosty a ciasto pyszne, spróbuj na pewno będzie zjedzone ze smakiem :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  8. Prócz jabłecznika porwałabym ci jeszcze makowa zastawę, kocham te kwiaty i chciałbym taką dorwać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastawa jest śliczna, pierwsze kubki z makami dostałam w prezencie... a teraz powolutku kompletuje resztę, jak tylko gdzie mi się trafi ten motyw... Pozdrawiam :)

      Usuń