No i mamy koniec września, kiedy to zleciało?
A jak ostatni dzień miesiąca to postępy w xxx - mojej rocznicowej pamiątki :)
Na koniec sierpnia było tak :)
Obecnie przedstawia się tak :)
Jeszcze sporo pracy przede mną :)
Dziś króciutko ale chciałam pokazać, że nie próżnuję i kilka xxx postawiłam.
Pozdrawiam - Małgosia W.
Przybyło tych krzyżyków, przybyło, pracowita kobieto! Serdecznie, Cię Małgosiu, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMałgosiu kochana, ja również nie wiem, kiedy ten wrzesień zleciał. A postępy w hafcie widać, będzie pięknie!:) Buziaki i spokojnej nocy!
OdpowiedzUsuńBędzie na pewno pięknie :)
OdpowiedzUsuńWrzesień strasznie szybko minął ale widzę są postępy :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPowoli, powoli i do celu:).Pozdrawiam jesiennie:).Małgosia.
OdpowiedzUsuń