Łączna liczba wyświetleń

środa, 29 sierpnia 2018

PIERWSZY RAZ :)

Taki dziwny tytuł dzisiejszego wpisu a chodzi tu o POMIDORY, które mam w swoim maleńkim ogródku pierwszy raz :). 


Tak, tak, jak dziwnie to brzmi ale  pierwszy raz odkąd mamy dom udało się nam wychodować własne POMIDORKI. 


Kilka razy sadziliśmy krzaczki ale nic z tego nie wyszło i już myślałam, że nie dla mnie POMIDORY  z własnego ogródka a tu proszę taka niespodzianka. 


Na wiosnę kupiliśmy tak na próbę, trzy maleńkie krzaczki  różnego gatunku (szkoda, że nie zrobiłam zdjęcia).


Postanowiliśmy z mężem, że spróbujemy ostatni raz, jak nie uda się nam wychodować to znaczy, że nie dla nas własne POMIDORY,  ale udało się i wszyscy się cieszymy. 



Dzieci najbardziej z tych maleńkich, śliwkowych. Śliwek na drzewie nie ma ale pomidory śliwkowe są :).


Dzieciaczki uwielbiają zrywać te maleństwa prosto z krzaka i od razu zjadają, czasami nie zdążę umyć :) ale takie najlepsze :).



Pamiętam jak rodzice kupili działkę a ja jako nastolatka powiedziałam, że mnie działka nie interesuje, bo się na tym nie znam. Oj, dziś myślę inaczej, jak to wszystko się zmienia i nigdy nie mów nigdy.


Pomidorki z serkiem wiejskim - uwielbiamy wszyscy :).

W przyszłym roku zasadzę więcej krzaków :).

Pozdrawiam - Małgosia W.

4 komentarze:

  1. U mnie, Małgosiu, też pomidorowy urodzaj. Myślę, że to dzięki słonecznej, bezdeszczowej pogodzie. W tym roku po raz pierwszy wysiałam nasionka 4 gatunków, wyhodowałam kilkadziesiąt (a może i więcej)krzaczków. Zależało mi najbardziej na gat. Limo lub tzw.pomidorach rzymskich, bo one są najlepsze do przetworów. Po powrocie z wakacji prawie z kuchni nie wychodzę.
    Moje maluchy też lubią zrywać pomidorki z krzaczka, ale jedzenie idzie im opornie.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie dzieciaczki uwielbiają zrywać i zjadać, nie ma problemu z jedzeniem warzyw. Z trzech krzaczków to pomidorów było, akurat do zjedzenia na bierząco ale w przyszłym roku skuszę się na więcej. Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Aż miło popatrzeć jak dzieci zajadają pyszności:))takie pomidorki z własnego ogródka mają fantastyczny smak i zapach:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, smakują wybornie i niczym nie nawożone. U mnie dzieci lubią warzywa i nie mamy (jak na razie) problemu :) Pozdrawiam :)

      Usuń