Miały być babeczki bananowe ale moje banany, niestety nie nadawały się do ciasta. Masło z cukrem już w mikserze a tu taka wpadka, pomyślałam sobie, że spróbuję zamienić banany na jabłka i może się uda uratować weekendowe słodkości do kawy.
I udało się, nie ma tego złego...
teraz wiem, że jak nie ma bananów to nie szkodzi inny owoc też się nada tylko trzeba go drobno zetrzeć na tarce lub zmiksować w blenderze, myślę, że chodzi tu o wilgoć z owoców, aby ciasto nie było za suche.
Przepis na chlebek bananowy podawałam TU i zamiast piec w keksówce postanowiłam, że będą to babeczki.
Nadmienię tylko, że dosypałam troszkę cynamonu dla smaku, jak jabłka to musi być cynamom :) .
A żeby nie było tak nudno i za słodko to z TORTILLI zrobiłam przekąski czyli CHIPSY takie nasze domowe.
Szybko i prosto, wystarczy pokroić tortille na trójkąty,
wsypać do miski, dodać trochę oleju, ulubione przyprawy, może być tylko sól.
Życzę miłej niedzieli i pozdrawiam serdecznie
Małgosia W.
Babeczki obłędne a pomysł z tortille bardzo mi się podoba, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję :) pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBabeczki wyglądają pysznie:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję :) serdeczności przesyłam :)
UsuńŁał! Jakie śliczne babeczki! I na pewno smaczniusie. I pomysł z własnymi chipsami bardzo dobry :) Pozdrawiam Małgosiu :)
OdpowiedzUsuńChipsy zawsze gdy tylko mam tortille i coś mi nie podrodze z jej zrobieniem... naprawdę fajne wychodzą, robi się szybko i jeszcze szybciej znikają :) Serdeczości przesyłam :)
Usuń